Tomasz Iwan ogłosił ważną decyzję po groźnym wypadku w "Afryka Express". Zrezygnował z programu. "To cud, że ja stoję o własnych nogach"

2025-09-28 10:39

Tomasz Iwan podjął niespodziewaną, ale ważną decyzję dotyczącą jego dalszego udziału w programie "Afryka Express". Sportowiec uległ groźnemu wypadkowi - wpadł wprost pod pędzący motocykl. Po tym wydarzeniu Iwan ogłosił, że rezygnuje z udziału w "Afryka Express". "To chyba jakiś cud, że ja w ogóle tutaj stoję o własnych nogach" - podsumował całe wydarzenie.

Afryka Express

i

Autor: Screen: TVN (2)/ Facebook
  • W czwartym odcinku "Afryka Express" doszło do groźnego wypadku z udziałem Tomasza Iwana, potrąconego przez skuter.
  • Mimo natychmiastowej pomocy medycznej, obrażenia zmusiły Iwana i jego partnerkę, Karolinę Woźniak, do rezygnacji z programu.
  • Karolina Woźniak opisała swoje przerażenie i podziękowała Iwanowi za wspólną przygodę, a sam Iwan nazwał to "prezentem urodzinowym".
  • Dowiedz się więcej o dramatycznych wydarzeniach i ich konsekwencjach dla uczestników!

Tomasz Iwan miał groźny wypadek w "Afryka Express"

Za nami kolejny, czwarty odcinek nowej edycji programu "Afryka Express". I tym razem emocji nie brakowało. Uczestnicy wystartowali ze stolicy Tanzanii, Dodomy. Od wyników tego wyścigu zależało, które duety otrzymają bilety do Kenii. Niestety w trakcie tego zadania doszło do mrożącego krew w żyłach wypadku z udziałem byłego piłkarza, Tomasza Iwana. Mężczyzna w pośpiechu wbiegł na trasę skutera, który nie zdążył wyhamować. Pojazd z impetem uderzył w uczestnika, a on przejechał na nim kilkanaście metrów. Całą sytuację bardzo przeżywała partnerka Iwana, Karolina Woźniak, która rozpaczliwie krzyczała do kamery i domagała się natychmiastowego przewiezienia ukochanego do szpitala. Tomasz Iwan obchodził tego dnia swoje 54. urodziny. 

Kilka razy mi powtarzałeś: "nie biegaj, spokojnie, nie wskakuj na tę ulicę". Cały czas mnie pouczałeś, a potem takiego dzwona... co chwila znajdywałam jakieś nowe rany, bo masz rozwaloną nogę, później tutaj siniak. Miałam też świadomość, że te powikłania mogą dopiero wychodzić z czasem. Ja byłam totalnie przerażona. (...) Niedługo będziesz z górki do 6 z przodu, no to już wypada się trochę ogarnąć. Dostałeś drugie życie w swoje urodziny

- mówiła po wypadku do Iwana Karolina Woźniak. Sportowiec otrzymał natychmiastową pomoc medyczną na miejscu wypadku, a następnie został przetransportowany do szpitala. 

Iwan i Woźniak zrezygnowali z udziału w "Afryka Expres"

Wskutek wypadku Tomasz Iwan podjął niespodziewaną decyzję i ogłosił, że rezygnuje z dalszego udziału w programie "Afryka Express". Obrażenia, których doznał uniemożliwiły mu dalszą rywalizację. Prowadząca "Afryka Express" Izabella Krzan poprosiła byłego piłkarza o wyjaśnienie pozostałym uczestnikom, co dokładnie wydarzyło się kilka godzin wcześniej.

To chyba jakiś cud, że ja w ogóle tutaj stoję o własnych nogach. Zostałem potrącony przez motocykl, wbiegłem na ulicę. Uważajcie na siebie. Może to trochę dziwnie zabrzmi z moich ust, ale to tylko zabawa. Tylko dlatego, że jestem silny, przetrwałem. Chyba to taki też prezent urodzinowy z góry, że cudem nic się nie wydarzyło. Tak to odbieram

- wyznał Iwan. Uzyskane w programie amulety za wykonane zadania przekazali Nikodemowi Rozbickiemu i jego przyjacielowi oraz Wiktorii i Mateuszowi Gąsiewskim. Po rezygnacji Iwana i Woźniak, w 4. odcinku nikt nie odpadł z programu.

Karolina Woźniak zabrała głos po odejściu z "Afryka Express"

W niedzielę, 28 września, dzień po emisji odcinka "Afryka Express", w którym Tomasz Iwan uległ wypadkowi, sprawę postanowiła skomentować jego ukochana Karolina Woźniak. W poście na Instagramie opisała, czym dla niej był udział w programie i zamieściła wspólne zdjęcie z poturbowanym Tomaszem.

Zazwyczaj wypowiadaliśmy się z @tomek__iwan jako para o naszych odczuciach związanych z @afrykaexpress.tvn , ale tym razem chciałabym podzielić się kilkoma słowami tylko z mojej perspektywy.

- rozpoczęła swój wpis.

Ten program to niesamowita przygoda, test wytrzymałości, wystawienie siebie na skrajnie niesprzyjające warunki i konieczność wyjścia ze strefy komfortu. I choć wiele osób twierdzi, że można przeżyć to na własną rękę – nie jest to prawda. Nie zapewnisz sobie takiej dawki adrenaliny, rywalizacji, a przede wszystkim oddania sprawczości i kontroli produkcji, która w każdej chwili może zmienić twoje plany na rzecz kolejnych, zupełnie spontanicznych zwrotów akcji. Poznałam tu wyjątkowe osoby, z którymi wiem, że nasza wspólna droga nie kończy się wraz z zakończeniem programu. Przeżyłam jedne z najpiękniejszych momentów w swoim życiu, ale też – nie ma co ukrywać – jedne z najtrudniejszych. Takich, w których potwornie się bałam. Nie o siebie, ale o najbliższą mi osobę.

- pisała dalej. Nie zabrakło też podziękowań dla Tomasza Iwana.

Dziękuję kochanie za tę wspólną drogę, której echo wspomnień zostanie z nami na zawsze.

- czytamy w poście Karoliny Woźniak.

Super Express Google News
Wypadek w "Afryka Express". To mogło zakończyć się tragicznie!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki