Tylko u nas. Irena Santor o debiutantach: Mają łatwiejszy start

dav

2015-06-12 12:13

Irena Santor to niekwestionowana dama polskiej piosenki. Artystka na swoim koncie ma takie przeboje jak "Już nie ma dzikich plaż", "Powrócisz tu" czy "Walc Embarras". Patrząc na to w jak świetnej jest formie, ciężko uwierzyć, że niedawno świętowała swoje 80-te urodziny! Przy okazji koncertu zorganizowanego przez Annę Dymną w Krakowie, gdzie pojawiają się debiutanci, zapytaliśmy gwiazdę o rady dla nich.

+ 3 zdjęcia

Najnowsze z działu

Kto wystąpi na festiwalu?

Zmiana warty w TVP. Maryli Rodowicz nie zaproszono. Teraz to ona będzie królową Opola! Ujawniamy

Tylko u nas!

Katarzyna Bosacka ujawnia tajniki zdrowego grillowania. Najlepsza na grilla jest... biała kiełbasa. Na co jeszcze uważać? WYWIAD

Fani będą załamani

Agnieszka Chylińska kończy karierę? Mówi o emeryturze. "Nie wiem, co dalej"

Mają doskonałe relacje

Mąż Przetakiewicz imprezuje z byłą ukochaną. Asia będzie zazdrosna?

Co za cios!

Tak wyglądał ślub byłego męża Maryli Rodowicz z młodszą o 40 lat kobietą. Zrobił jej na złość nawet po uroczystości

Zdaniem Ireny Santor, dzisiejsi debiutanci mają łatwiejszy start niż ona i inni muzycy debiutujący w tamtych latach. - Mają zdecydowanie łatwiejszy start. A dlaczego? Bo wszyscy w Polsce chcą śpiewać, śpiewanie piosenek stało się bardzo ponętne, popularne, pożądane w związku z tym bardzo dużo ludzi chce śpiewać i śpiewają coraz lepiej, bo wiedzą, że inni stoją w kolejce. Trzeba śpiewać coraz lepiej, trzeba się rozwijać, ale start mają lepszy. Dzisiaj wokaliści mają techniczną pomoc, tyle może mikrofon, tyle mogą aranżacje. Tego dawniej nie było. Jak porównuje te dawne festiwale to nam było trudniej. Młodym jest teraz łatwiej, ale jest większa konkurencja. - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Irena Santor.

Zobacz: Irena Santor (81 l.) wyznaje "Super Expressowi": Na emeryturze bym się zanudziła