O to, że panuje kult ciała, nie trzeba się spierać. Jednak często popadamy w błedne koło, które do niczego dobrego nie prowadzi. Autorytety wielu młodych ludzi, nieświadomi utwierdzają ich w przekonaniu, że to piękne ciało jest gwarantem szczęścia. Wystarczy prześledzić profile niektórych polskich gwiazd.
Ewa Farna, mio iż otwarcie mówi, że podobają się jej krągłę kształty i nie przejmuje się krytyką na ten temat, znowu schudła. Może to świadczyć o tym, że tak naprawdę chiałaby jednak wyglądać jak modelka z wybiegu. Wczoraj pochwaliła się nowym zdjęciem na Facebooku, na którym wyraźnie widać, że zrzuciła parę kilo.
Przystojny Rafał Jonkisz, natomiast pręży muskuły ze swoją partnerką z Tańca z Gwiazdami, Waleriją Żurawlewą. Promuje tym samym swój udział w zbliżającej się wielkimi krokami kolejnej edycji Dancing with the Stars.
Oli Kwaśniewskiej, co jakiś czas zarzuca się, że jest pulchna i to na pewno dlatego, że jest w ciąży. Żeby ukrócić plotki córka byłego prezydenta wrzuciła na Instagram swoje "odchudzone" zdjęcie. Co prawda widzimy jedynie piękną buzię Oli,a le widać, że straciła parę kilogramów. - Takie tam, żeby nie było, że się ukrywam, bo się rozdęłam na twarzy. Chucherko, szparag, chuda na twarzy - podpisała fotkę.
A Wy co sądzicie o promowoaniu przez celebrytów kultu ciała? Wolelibyście, żeby zamieszczali ambitniejsze posty, czy obecny stan rzeczy Wam odpowiada?
Zobacz: Dąbrowską dopadł efekt jo-jo