Uczestniczka "Projekt Lady" trafiła do psychiatryka! Chciała popełnić samobójstwo

INO

2019-03-28 12:02

Agata Szostek (23 l.) była jedną z bardziej charakterystycznych uczestniczek "Projekt Lady". Dziewczyna przyznała, że po wyjściu z programu powróciła do dawnych nawyków i ostatecznie wylądowała w szpitalu psychiatrycznym.

Najnowsze z działu

Jej słowa dają do myślenia

Ewa Minge o Dagmarze Kaźmierskiej: W pewnym momencie jej broniłam. Potem zmieniła zdanie?

Dopasuj zdjęcie do postaci

Quiz sentymentalny. Legendy "Tańca z gwiazdami". Maserak, Szabatin, Terazzino, Herbuś i inni

Nikt się nie spodziewał

Taniec z gwiazdami. Tragiczna śmierć przyszła nagle. Miał tylko 34 lata. Na co naprawdę zmarł Żora Korolyov?

Niebywałe

Syn Conan pogrążył Dagmarę Kaźmierską! Wypłynęło nowe, szokujące nagranie. "Wypruta z emocji"

Sprawdź się

Quiz Ranczo. Kusy, Japycz, Czerepach, Michałowa, Solejukowa... Dopasuj aktora do postaci

Przeczytaj także:

Finalistka Projekt Lady w "Twoim Weekendzie". Kiedyś umieszczano tam erotykę [Z…

Agata Szostek dała się poznać w programie, jako bardzo otwarta i pogodna amatorka zakrapianych alkoholem imprez. Dzięki pomocy mentorek i Małgorzaty Rozenek-Majdan (40 l.), dziewczyna na oczach widzów przeszła metamorfozę. Z "Projekt Lady" pożegnała się tuż przed finałem. Po powrocie w rodzinne strony spadło na nią wiele problemów. Szostek wróciła do dawnych nawyków, nie odmawiała sobie alkoholu i używek. Imprezowy styl życia i rozstanie z chłopakiem sprawiły, że 23-latka trafiła na leczenie. - Byłam w szpitalu psychiatrycznym. Chciałam popełnić samobójstwo. Tak bardzo przeżyłam to rozstanie. Sama chciałam tam pójść. Błagałam moją mamę, aby mnie tam zabrała. Po trzech dniach upijania się do nieprzytomności powiedziałam, że nie wytrzymam. Trzy dni piłam. Nic nie jadłam - wyznała Szostek w rozmowie z Pomponikiem.

W szpitalu uczestniczka "Projekt Lady" spędziła tydzień. Wyszła z niego na własne żądanie i znów wpadła w wir imprez. Opamiętanie przyszło pół roku temu. Jak informuje Pomponik, Agata Szostek stwierdziła wtedy, że "dużo już straciła i chce żyć inaczej".