Odmieniony Cezary Żak zaskoczył fanów
Cezary Żak znów zrobił show – i to jednym zdjęciem! Uwielbiany aktor zaskoczył fanów metamorfozą, która wywołała lawinę komentarzy. Na opublikowanej fotografii wygląda jak ktoś zupełnie inny: siwa, gęsta broda, głębokie zmarszczki, czerwony nos, smutne spojrzenie i charakterystyczna czapka – w takim wydaniu trudno doszukać się twarzy dobrze znanego Karola Krawczyka czy wójta Kozioła. W rzeczywistości to nie zmęczenie, nie życiowa rewolucja ani nowy image, ale… filmowa charakteryzacja. Sam Żak uchylił rąbka tajemnicy:
To jeszcze próby charakteryzatorskie do nowego filmu
– napisał pod zdjęciem, nie zdradzając jednak, do jakiej roli tak się przygotowuje.
Wielka tajemnica i teatr na dokładkę
Choć szczegóły projektu pozostają nieznane, aktor nie zapomina o fanach i przy okazji zaprasza ich na spektakl „Serca na odwyku”, grany w warszawskiej Scenie Relax. „Zabawa murowana” – zachęca aktor. To połączenie tajemniczości i poczucia humoru podziałało jak magnes. Internauci natychmiast ruszyli z komentarzami i… domysłami.
Zobacz też: Wróżono mu wielką klapę, a Polacy pokochali ten serial. Minęło 20 lat od pierwszego klapsa na planie
Fani w formie: Japycz, biskup czy tramwajarz?
Pod zdjęciem pojawił się prawdziwy festiwal wyobraźni. Oto niektóre z najbardziej błyskotliwych komentarzy:
- Stary człowiek i morze? /może/;
- Biskup pomocniczy Piotr Kozioł, gdy Michałowa przeszła na emeryturę;
- Rozpoczęto zdjęcia do nowego sezonu Rancza, 10 lat później 😂;
- Paweł Kozioł bezdomny;
- Tramwajarz po roku w Rosji;
- Karol Krawczyk po wyrzuceniu z tramwajów;
- Nie dość, że grał Pan proboszcza i wójta, to teraz jeszcze Japycza!? Kto będzie następny, Lucy? Są chyba jakieś granice;
Komentarze pokazują, jak bardzo publiczność zżyła się z jego dawnymi rolami i jak duży potencjał komediowy ma nawet jedno zdjęcie.
Nie przegap: Cezary Żak chudy jak Tadzio Norek! Zrzucił 30 kilogramów i utrzymał wagę. Zdradził swój sekret
Mistrz dystansu i aktorskiego wyzwania
Cezary Żak po raz kolejny udowadnia, że nie boi się żadnej metamorfozy – ani tej fizycznej, ani mentalnej. Niezależnie od tego, czy gra proboszcza, biskupa, tramwajarza czy bezdomnego, zawsze wnosi w rolę coś wyjątkowego: autentyczność, klasę i nutę ironii. Choć nie wiadomo jeszcze, kim jest nowa postać z prób charakteryzatorskich, jedno jest pewne – fani nie mogą się już doczekać premiery. A sam Żak po raz kolejny pokazał, że wystarczy jedno zdjęcie, by podbić internet i przypomnieć wszystkim, kto tu rządzi na scenie i ekranie.