Wdowa po Patryku Kalskim opublikowała treść mowy pogrzebowej. Słowa zrozpaczonej Karoliny łamią serce

2023-01-17 11:00

Patryk Kalski (+43 l.) trener strzelectwa, wykładowca akademicki oraz były partner Doroty Gardias (43 l.) został znaleziony martwy 1 stycznia 2023 roku w swoim garażu. Jego pogrzeb odbył się 12 stycznia w Gdyni. W ostatniej drodze Kalskiemu towarzyszyła jego ukochana żona, Karolina. Kobieta opublikowała treść mowy pożegnalnej na swoim profilu na Facebooku. Jej słowa łamią serce.

Wdowa po Patryku Kalskim opublikowała treść przemowy pogrzebowej

i

Autor: Facebook/Patryk Kalski - Trener, karolina.sulzycka.1

W poniedziałek, 2 stycznia 2023 roku media obiegła smutna wiadomość o śmierci Patryka Kalskiego, instruktora strzelectwa, wykładowcy akademickiego i właściciela strzelnicy Playground. W latach 2011-2012 był on związany z Dorotą Gardias, jednak ich drogi się rozeszły. Patryk Kalski miał tylko 43 lata. Przyczyną zgonu była niewydolność krążeniowo-oddechowa. Pogrzeb mężczyzny odbył się 12 stycznia w Gdyni. W ostatniej drodze towarzyszyła mu zrozpaczona żona, Karolina.

Łamiący serce wpis wdowy po Patryku Kalskim. Łzy cisną się do oczu

Podczas pogrzebu Karolina Kalska w pożegnała ukochanego męża pięknymi słowami. Treść mowy pogrzebowej opublikowała również na swoim profilu na Facebooku. Jak możemy przeczytać, nie wszyscy popierali ich związek.

- Tylko my dwoje wiemy, jak bardzo się kochaliśmy i choć dla wielu ten związek był niezrozumiały, to my na przekór wszystkiemu stawaliśmy się coraz silniejsi. Nikt nie wiedział, że byłeś dla mnie najlepszą wersją siebie. Nikt nie wie, że codziennie przywoziłeś mi kwiaty, że codziennie nosiłeś mnie na rękach i czule całowałeś w nos, że nie zasypiałeś, gdy nie trzymałeś naszego Kubusia [psa - przyp. red] za łapkę, a mnie przytulonej do Twoich pleców - napisała Karolina Kalska.

Kalska podkreśliła, że jej mężowi udało się stworzyć "najfajniejszy ośrodek [strzelnicę Playground - przyp. red] z najfajniejszymi dzieciakami", które dawały mu "radość i niesamowite szczęście". Ostatnie część przemowy zrozpaczonej Karoliny łamią serce i powodują ścisk w gardle.

"Nie chcę już czuć innego dotyku niż Twój. Nie chcę, żeby ktoś inny mnie całował ani przytulał. Boli mnie ciało bez Ciebie. Czekam na Ciebie, ukochany, aż przyjdziesz, bo obiecałeś, że nigdy mnie nie zostawisz. Spocznę wtedy razem z Tobą w tym grobie, żebyś mógł znowu zamknąć mnie w swoim żelaznym uścisku, w którym nie było problemów, zmartwień i w którym czułam się najbezpieczniej. Razem z Tobą utraciłam w życiu to, na czym najbardziej mi zależało - miłość, prawdziwą, szczęśliwą i wzajemną. Bez Ciebie straciłam sens, bo bez Ciebie po prostu wszystko mija. Kocham Cię na zawsze i wiem, że o tym wiesz. Twoja Żabcia".

Sonda
Wierzysz w życie po śmierci?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki