Weronika Rosati czuje się w Polsce szufladkowana. Znany polski aktor nie chciał stanąć z nią wspólnie na scenie

Weronika Rosati (38 l.) to polska aktorka, która w show-biznesie zagościła już jako nastolatka. Przez wiele lat starała się rozwijać karierę w ojczyźnie, jednak to dopiero w Stanach Zjednoczonych poczuła się faktycznie doceniona. W ostatnim wywiadzie opisała, że wciąż czuje się w Polsce szufladkowana. Przytoczyła również historię, która permanentnie zapisała się w jej pamięci.

Weronika Rosati czuje się w Polsce szufladkowana. Znany polski aktor nie chciał stanąć z nią wspólnie na scenie

i

Autor: AKPA/Radwański

Weronika Rosati na co dzień mieszka i rozwija swoją karierę w Los Angeles. Aktorka ma na swoim koncie sukcesy w Hollywood, gdzie zagrała m.in. u boku Nicholasa Cage'a w filmie "USS Indianapolis: Men of Courage" czy "Iceman: Historia mordercy". Pomimo uznania w środowisku zagranicznym, Rosati w dalszym ciągu nie czuje się doceniona we własnym kraju. W jednym z ostatnich wywiadów wyraziła swoje ubolewanie odnośnie szufladkowania, którego wciąż doświadcza w Polsce. Przytoczyła historię, która potwierdziła jej ponurą tezę. Pomimo wygranego castingu, pewien polski aktor nie chciał wspólnie z nią stanąć przed kamerą. Jak uargumentował swoją decyzję?

Znany polski aktor odmówił współpracy z Rosati. Dlaczego?

Aktorka przyznała, że jest w Polsce wiele mocno wpływowych osób w środowisku filmowym, które chcą jej zaszkodzić. Po chwili opowiedziała o przykrej sytuacji, która spotkała ją na planie filmowym. Weronika Rosati wygrała casting do filmowej produkcji, lecz pierwszoplanowy aktor odmówił współpracy z nią.

Wiem, że są pewne osoby, bardzo wpływowe, w środowisku filmowym, które nie są mi życzliwe, a nawet chcą zaszkodzić (...) Dowiedziałam, że aktor, który grał w tym filmie główną rolę, powiedział, że "z powodów osobistych nie życzy sobie, żebym z nim wystąpiła na planie" - opisała w rozmowie z "Wysokimi Obcasami".

Pomimo wielu niepowodzeń, Rosati wciąż uczęszcza na castingi w Polsce. Do tej pory, tylko film "Obława" był dla niej prawdziwym wyzwaniem aktorskim.

"Ale w zasadzie poza "Obławą" nie dostałam jeszcze szansy, żeby zagrać kogoś bardzo różnego ode mnie, Weroniki. (...) A mnie się nadal szufladkuje, choć chyba przez lata udowodniłam, że potrafię grać. Chciałabym dostać szansę zagrania nieoczekiwanej roli" - ubolewała Rosati.

Videoblog Ewy Wąsikowskiej: Ciąża Rosati, Toxic Fucker i powrót do picia Felicjańskiej
Sonda
Lubisz Ankę z "M jak miłość"?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki