Weronika Rosati: Nigdy nie pozwałam Piotra Adamczyka!

DECK

2018-11-14 5:16

Wszyscy pamiętamy ich głośny wypadek sprzed pięciu lat. Auto prowadzone przez Piotra Adamczyka (46 l.) dachowało i wpadło do rowu. Jedyną poszkodowaną była wtedy Weronika Rosati (34 l.), która do końca życia nie odzyska już sprawności w nodze. Wiele spekulowało się, że pozwie za to kierowcę i będzie dostawać od niego 4 tys. zł na rehabilitację. Jaka jest prawda?

Weronika Rosati i Piotr Adamczyk — Autor: archiwum se.pl

Najnowsze z działu

Do tej pory milczała

Ania Bardowska z "Rolnik szuka żony" wyjawiła, na czym zarabia. Ludzie nie wiedzieli, że ma taką pracę: "Od grudnia pracuję..."

Straciła syna

Sylwia Peretti pogrążona w smutku. Dziś Patryk kończyłby 25 lat. "Jedyne, na co czekam, to spotkanie z tobą"

Ślub aktora

Rafał Mroczek wziął ślub. Zjawiskowe zdjęcia wyciekły do sieci. Kim jest żona aktora?

Eurowizja

Zabrakło niewiele, aby Luna awansowała do finału Eurowizji 2024. Ujawniono wyniki głosowania. Eurowizja 2024

Eurowizja

Viki Gabor zaskoczyła w finale Eurowizji 2024. Pojawiła się nagle, a fani przecierali oczy ze zdumienia. Co za przemiana!

Przeczytaj także:

Rosati nie wyśle Adamczyka za kraty! [ZDJĘCIA]

Aktorka zaprzecza, że pozwała Piotra Adamczyka. – To, że pozwałam mojego byłego partnera, to jest nieprawda. Nigdy w życiu nie pozwałam go! A pozwałam, co jest chyba normalne, a właściwie po prostu poszłam do ubezpieczyciela po odszkodowanie i zapewnienie mi kosztów leczenia, które będzie musiało trwać do końca życia. Niestety, żeby to osiągnąć, musiała być sprawa karna – wyznała Weronika w rozmowie z Natalią Hołownią w Gala Studio.