Choć trudno w to uwierzyć, była to sama Whitney Houston (46 l.). Miejmy nadzieję, że niechlujny wygląd to próba ukrycia się przed rozdrażnionymi fanami, którzy koncertem piosenkarki byli delikatnie mówiąc rozczarowani, a nie wynik powrotu do narkotyków, z którymi Whitney miała problemy.
przeczytaj koniecznie: Australijczycy wygwizdali Whitney Houston