Małgorzata Rozenek-Majdan zarobiła MAJĄTEK na jednej reklamie
Małgorzata Rozenek-Majdan słynie ze swojej szczerości. Mówi o swoich operacjach plastycznych. I odpowiedziała wprost, kiedy została zapytana o reklamy i swoje zarobki. Gwiazda podkreśliła, że jej stawki są bardzo wysokie. A swój pierwszy milion zgarnęła za... reklamę ścierek. Dzięki serii filmików, na których pokazuje możliwości ręczników papierowych, z których wszyscy się wtedy śmiali, wysłała swojego syna na studia do Francji.
NIE PRZEGAP: Bajkowa willa Małgorzaty Rozenek na nowych zdjęciach. Tego wcześniej nie pokazywała w sieci
Szanuję swoją pracę. (...) Nie mam problemów z negocjowaniem stawek ani ja, ani mój zespół, więc my pracujemy za określone pieniądze
- przyznała Małgorzata Rozenek-Majdan w rozmowie z "Vivą".
Wspomnianymi ręcznikami papierowymi nie tylko wycierała - pakowała w nie nawet kanapki.
To był pierwszy pierwszy milion, który zarobiłam. Jeden z pierwszych milionów! Pamiętam, że miałam takie poczucie: "Milion to jest taka kwota, która jest dobra". To była reklama ręczników papierowych, z której wszyscy darli łacha, a to był sam początek mojej pracy w show-biznesie
- przypomniała.
Rozenek wydała pierwszy milion na syna
Ja wiedziałam, że za te pieniądze wyślę syna na studia
- ujawniła Rozenek.
Rzeczywiście, najstarszy syn Gosi - Stanisław Rozenek - rozpoczął naukę w Lyonie, na prestiżowym Universite Lumiere Lyon. Uczy się tam projektowania ubiorów.
ZOBACZ: Rozenek wysłała syna na studia. Szkoła jest niemal za darmo, ale i tak tanio nie będzie
Zobaczcie w naszej galerii, jak mieszka syn Rozenek we Francji. Pokój w luksusowym akademiku wysprzątała mu mama!