Z chorzowskiej toalety na salę sądową. Agnieszka Szulim oskarża Dodę o pobicie!

2015-03-12 8:21

Ciągle nie wiemy, co tak naprawdę stało się w chorzowskiej toalecie. Wczoraj warszawski sąd wyznaczył termin kolejnej rozprawy Agnieszka Szulim (37 l.) kontra Doda (31 l.). Chodzi oczywiście o pamiętną bójkę między paniami w jednym ze śląskich klubów z lutego 2014 r. I jedna, i druga zapewnia, że to nie ona zaczęła rozróbę...

Na wczorajszej rozprawie zeznawało aż pięcioro świadków, ale wyrok nadal nie zapadł. Strona Szulim stara się pokazać, że Doda to agresywna istota, bo już zdarzały się bójki z jej udziałem. Piosenkarka natomiast twierdzi, że ona się jedynie broniła. Na dodatek straciła w całym zajściu paznokieć. Sprawa jest o tyle skomplikowana, że nawet policja interweniująca wtedy w klubie nie mogła ustalić winnego, a na dodatek obie panie były pod wpływem alkoholu.

Zobacz: Agnieszka Szulim lubi operacje. Upiększa się, kiedy ma na to ochotę!

Jak udało nam się ustalić, wczoraj w sądzie Szulim przedstawiła jednego świadka zdarzenia oraz akta ze sprawy Moniki Jarosińskiej (41 l.), którą Doda miała pobić w styczniu 2011 roku.

W sprawie zeznawało także dwóch świadków Dody, którzy uczestniczyli w zdarzeniu i dwójka znajomych Agnieszki Szulim, którzy jednak nie widzieli chorzowskiego zajścia. Choć rozprawa trwała blisko 5 godzin, nie przyniosła rozwiązania i została przełożona na czerwiec.

Polecamy: Szulim atakuje Dodę! Rabczewska próbuje desperacko ratować karierę?

Adwokaci obu pań unikają komentarzy, ale obaj zapowiadają dalszą walkę w sądzie.

- Jedyne, co mogę powiedzieć, to tyle, że sprawa jeszcze nie jest zakończona - powiedział adwokat Agnieszki Szulim, Michał Biedka.

Czytaj także:  Doda ma KŁOPOTY! Szulim pozwała ją za bójkę w łazience

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki