Justyna Steczkowska to bez wątpienia jedna z najbarwniejszych postaci w polskim show-biznesie. Jej niedawny występ na Eurowizji 2025 w szwajcarskiej Bazylei z utworem "Gaja" był szeroko komentowany zarówno w Polsce, jak i za granicą. Choć nie udało się sięgnąć po główną nagrodę, wokalistka zdobyła serca publiczności i udowodniła, że wciąż potrafi zaskakiwać sceniczną energią, wizją artystyczną i perfekcjonizmem.
Zobacz też: Justyna Steczkowska świętuje kolejny sukces, ale to nie wszystko! Przekazała dobre nowiny!
Steczkowska zrobiła show na Eurowizji, teraz robi kasę w trasie!
Od Eurowizji Justyna Steczkowska nie odpoczywa – wręcz przeciwnie. Już ruszyła z koncertami, a w planach ma jeszcze intensywniejszą jesień. Jej nowa trasa "Era Czarodoro" to wydarzenie, które ma być nie tylko koncertem, ale wręcz widowiskiem z elementami magicznej opowieści inspirowanej nowym albumem "Witch Tarohoro". To właśnie z tego krążka pochodzi "Gaja" – utwór, który reprezentował Polskę na Eurowizji.
Zainteresowanie trasą "Era Czarodoro" jest ogromne, ale równie duże emocje budzą ceny biletów. Najtańsze wejściówki kosztują 99 zł, a ceny rosną w zależności od wybranego sektora – do 169 zł. Jednak największe kontrowersje wzbudza bilet VIP. Za 969 zł otrzymujemy dostęp nie tylko do koncertu, ale także do ekskluzywnego spotkania z Justyną Steczkowską, możliwość zrobienia wspólnego zdjęcia, pamiątkowy pakiet prezentów oraz specjalny identyfikator.
Wielu fanów chwali gwiazdę za śmiałość w kreowaniu własnej artystycznej rzeczywistości, inni jednak uważają, że ceny są zbyt wygórowane. Komentarze w sieci są podzielone – jedni widzą w tym wyjątkową okazję, drudzy mówią wprost, że bilety są za drogie.
Zarobki Steczkowskiej - nie zawsze była milionerką
W jednym z wywiadów Steczkowska przyznała, że na początku kariery nie przywiązywała dużej wagi do pieniędzy - liczyło się tylko śpiewanie.
Za te wielkie sukcesy "Dziewczyny szamana" ja ledwie zrobiłam dach w domu swoich rodziców, bo przeciekał. Zrobiłam taki remont, który skończyłam dopiero po kilku latach. To właśnie tam wsadziłam te pieniądze. To wtedy nie były duże pieniądze, ale to były moje największe sukcesy w tamtych latach. Ludziom się zawsze wydawało, że gwiazdy są takie bogate, a tak nie było. Po prostu cieszyło mnie, że mogę śpiewać, a pieniądze nie były dla mnie wtedy ważne - mówiła Steczkowska w podcaście "RMF SHOW".
Zobacz też: Justyna Steczkowska w bikini i z nową piosenką do tańca! Poprosiła o wybaczenie. Dlaczego?
Zobacz naszą galerię: Justyna Steczkowska niczym papież! Gwiazda wyciąga rękę do fanów ze swojego jusiamobile