Żołnierz z widowni zadał jej mocne pytanie. Kurdej-Szatan na oczach wszystkich zaczęła zalewać się łzami!

2022-08-07 8:13

Barbara Kurdej-Szatan pojawiła się na małej scenie podczas Pol'and'Rock Festiwal w ramach Akademii Sztuk Przepięknych i odpowiadała na pytania publiczności. W kolejce do mikrofonu ustawił się też żołnierz, któremu wyraźnie nie podobały się agresywne słowa aktorki dotyczące strażników granicznych. Po jego mocnym pytaniu Kurdej-Szatan skryła twarz w dłoniach i zaczęła zalewać się łzami.

Żołnierz z widowni zadał jej pytanie. Kurdej-Szatan na oczach wszystkich zaczęła zalewać się łzami!

i

Autor: YouTube Żołnierz z widowni zadał jej pytanie. Kurdej-Szatan na oczach wszystkich zaczęła zalewać się łzami!

W listopadzie ubiegłego roku Barbara Kurdej-Szatan zamieściła w sieci wulgarny i kontrowersyjny wpis dotyczący Straży Granicznej, w którym nazwała funkcjonariuszy "maszynami bez serca, bez mózgu, bez niczego, ślepo wykonującymi rozkazy". Przez tę aferę aktorka straciła nie tylko liczne współprace, ale i doczekała się zarzutów prokuratorskich.

Po wielu miesiącach sprawa ponownie powraca na tapetę za sprawą żołnierza, który skonfrontował się z Basią twarzą w twarz na oczach tłumów zgromadzonych na Pol'and'Rock festiwal.

Barbara Kurdej-Szatan na Pol'and'Rock: żołnierz skonfrontował się z aktorką twarzą w twarz

Barbara Kurdej-Szatan siedząc na małej scenie odpowiadała na pytania z widowni. Przy mikrofonie pojawił się mężczyzna, który przyznał, że jest żołnierzem. Nie spodobało mu się to, że aktorka w tak agresywny sposób zabrała głos w sprawie, o której tak naprawdę nie może mieć pojęcia.

- Kiedy my tam razem biegamy, ty śpisz albo pijesz kawę. Kiedy my w nocy biegamy z tymi uchodźcami, ty jesteś w knajpie. Moje pytanie jest krótkie: dlaczego tak? - spytał aktorki.

"Dlaczego nie jestem żołnierzem?" - odpowiedziała pytaniem na pytanie Kurdej-Szatan. Zreflektowała się jednak po chwili i postanowiła szerzej odpowiedzieć na zadane jej pytanie. 

- W prawie europejskim jest napisane, że zadań, które są niezgodne z prawem, żołnierz nie musi wykonywać. Bo są niezgodne z prawem. Ja straciłam swoją pracę za to, co powiedziałam. Niejedną. Rozumiem, że boją się o swoją pracę, ale push-backi są nielegalne - odpowiedziała aktorka.

Push-backi, o których mowa, to zawracanie koczujących na granicy imigrantów do miejsca, z którego przyszli. Kurdej-Szatan skryła twarz w dłoniach i zaczęła zanosić się płaczem. Publiczność zareagowała na jej emocjonalną reakcję oklaskami i wiwatami. Widząc to aktorka wstała i również zaczęła klaskać. Po chwili otarła łzy i jak gdyby nigdy nic wróciła do odpowiadania na zadawane pytania. Zobaczcie moment jej konfrontacji z żołnierzem na nagraniu niżej.

Co o tym myślicie? Piszcie w komentarzach!

Sonda
Czy akt oskarżenia przeciwko Barbarze Kurdej-Szatan za wypowiedzi o straży granicznej to przesada?
Wyrzucona z M jak miłość Barbara Kurdej-Szatan na planie nowego serialu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki