Prezenter „Teleexpressu” i Ewa Orłoś stanęli po raz kolejny przed obliczem sędziego. Wszystko dlatego, że małżonkowie od kilku lat nie mogą dojść do porozumienia w sprawie alimentów. Orłoś jest zszokowany jej żądaniami, dopiero na rozprawie dowiedział się, o jaką kwotę chodzi.
Więcej przeczytasz jutro w „Super Expressie” i na www.se.pl
Żona chce puścić mnie z torbami!
2009-10-30
18:57
Maciej Orłoś jest przerażony kolejną rozprawą z byłą żoną Ewą o podwyższenie alimentów. 900 tys. zł zaległości oraz dodatkowych 20 tys. zł miesięcznie – tyle według byłej żony jest jej winny Maciej Orłoś (49 l.).