Ilona Felicjańska potwierdza ROZWÓD. "Kocham go, ale odchodzę". TYLKO U NAS

2020-07-04 5:10

Szok! Ilona Felicjańska (47 l.) w rozmowie z „Super Expressem” potwierdza koniec swojego małżeństwa z Paulem Montaną (53 l.). Trwało ono zaledwie cztery miesiące. - Miłość nie może tak boleć - mówi nam modelka.

Felicjanska - rozwod

i

Autor: Redakcja SE Felicjanska - rozwod

Miało być tak pięknie. Trzy lata temu Ilona ogłosiła, że jest zakochana i zaręczona z biznesmenem Paulem Montaną. W jej oczach po raz pierwszy od wielu lat było widać szczęście. Szybko jednak okazało się, że to bardzo burzliwa miłość. I choć trwa ona nadal, Ilona mówi: „dość”.

We czwartkowy wieczór Paul opublikował w internecie screen rozmowy z żoną. Miała ona do niego pretensje, że ten zmienił status związku na swoim profilu. Montana ogłosił, że jest wolny.

„Chcę ci przypomnieć, że nie jesteś singlem, bo masz żonę. Nie mamy rozwodu. A takie działania są na twoją niekorzyść. Bo to znaczy, że szukasz przygód, zapraszasz. Dla mnie OK. Tak robiłeś od początku naszej znajomości. Nie wiem, jak to się będzie miało do ugody rozwodowej - napisała do ukochanego Ilona.

Post po kilku minutach zniknął, ale mleko się rozlało. Natychmiast skontaktowaliśmy się z modelką. Zapytaliśmy wprost, czy rozstała się z mężem. Tylko nam potwierdziła te informacje.

- Tak. Już chyba czas przestać się oszukiwać, bo miłość, choćby była największa, nie może tak boleć… Tak boleć jak ta - powiedziała szczerze.

Co ciekawe, Ilona poślubiła Paula zaledwie cztery miesiące temu, podczas skromnej, ale pięknej uroczystości w Londynie. Nadal bardzo kocha Paula, ale wie, że musi od niego odejść. Nie jest w stanie dłużej być z mężczyzną, przez którego w jej życiu znów nastał zamęt. Po wypadku samochodowym, który spowodowała w 2010 r., Felicjańska publicznie walczyła ze swoim alkoholizmem. Wyszła na prostą, pomagała innym. Gdy związała się z Paulem, media zaczęły obserwować jej drogę w dół. Razem z mężem znów zaczęła zaglądać do kieliszka. W końcu doszło do tego, że po pijackiej awanturze oboje trafili do aresztu w USA.

- Kolejna sprzeczka, kolejny wypity alkohol, kolejne nieradzenie sobie z emocjami, z pokładem miłości i pasji, której nie potrafiliśmy z siebie wydobyć - mówiła w telewizji zaledwie trzy tygodnie temu, dodając, że alkohol niszczy jej związek. - Alkohol nas oddala, alkohol nas niszczy - powiedziała, podkreślając, że razem z Paulem podjęli decyzję o wytrwaniu w trzeźwości.

Być może rozstanie jest właśnie tą najtrzeźwiejszą decyzją.

Super Raport 03.07 (Goście: Balcerowicz, Kierwiński)

Czytaj "Super Express" bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie KLIKNIJ tutaj

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki