Maryla Rodowicz jest załamana. Na rozwodzie polały się łzy! Złe informacje dla gwiazdy

2020-12-18 17:14

Maryla Rodowicz była niemal pewna, że dziś dostanie rozwód i spokojnie spędzi święta Bożego Narodzenia jako wolna kobieta. Niestety, nie dostała wymarzonego prezentu. Zamiast tego przez dwie godziny męczyła się na sali rozpraw i płakała. A najgorsze, że nie rozwiedzie się z Andrzejem Dużyńskim jeszcze co najmniej przez pół roku.

Maryla Rodowicz wciąż bez rozwodu

i

Autor: Marek Zieliński Maryla Rodowicz wciąż bez rozwodu

Maryla Rodowicz jest bardzo rozczarowana. Była przekonana, że na święta Bożego Narodzenia będzie już rozwódką i w końcu odetchnie z ulgą, że batalia sądowa z mężem się zakończyła. Trwa ona w końcu już blisko 1,5 roku!

Piątkowa rozprawa bezlitośnie się przedłużała. Trwała aż dwie godziny. Ponad godzinę trwało przesłuchanie świadka, którym była milionerka Katarzyna Frank-Niemczycka (69 l.), właścicielka hotelu Bryza w Juracie, a prywatnie wieloletnia przyjaciółka Rodowicz i Dużyńskiego. Nie wiadomo, co zeznała przed sądem, ale od początku ich sądowej wojny miała nadzieję, że uda im się pogodzić i bardzo chciała im w tym pomóc. Za pośrednictwem "Super Expressu" zaprosiła ich nawet do swojego hotelu. 

– Wierzę, że oni się jeszcze pogodzą, tu wszystko jest jeszcze możliwe – powiedziała nam Frank-Niemczycka.

Zobacz także: Agnieszka Woźniak-Starak straciła dziecko! Wada genetyczna. Dramatyczne szczegóły

Na salę sądową weszła więc z dobrymi intencjami załagodzenia sporu małżonków. Przyjaciółka wspomniała wiele pięknych momentów, które gwiazda spędziła ze swoim mężem. Być może właśnie dlatego z rozprawy Maryla wyszła bardzo poruszona.

Na szczęście po raz kolejny wspierały ją dzieci z pierwszego małżeństwa z Krzysztofem Jasińskim, Jan (41 l.) i Katarzyna (38 l.).

Najgorsze jest jednak to, że rozwodu Maryla nie otrzyma jeszcze przez najbliższe pół roku. Kolejną sprawę wyznaczono dopiero na czerwiec.

- Zeznania moje i męża zostały przełożone na czerwiec, ponieważ pani sędzina uznała, że będą trwały one pięć godzin - stara się żartować Maryla w rozmowie z nami, choć tak naprawdę nie jest jej do śmiechu.

Zobacz także: Nie uwierzycie, jak i z kim Maryla Rodowicz spędziła urodziny. Olała wszystkich!

Jak wiadomo, małżonkowie największy spór toczą o pieniądze. Dużyński próbował udowodnić przed sądem, że Maryla wzbogaciła się dopiero, gdy została jego żoną. Ona natomiast zapewniała, że świetnie zarabiała nie mając męża. W posiadaniu piosenkarki zostaje willa w Konstancinie, na którą początkowo Dużyński zobowiązywał się łożyć. A utrzymanie domu to koszt nawet kilkudziesięciu złotych miesięcznie. Później jednak zaczął wycofywać się ze swoich zobowiązań. Co więcej po jednej z rozpraw, na której nie stawiła się Maryla, postanowił zabrać jej samochód, który był prezentem od niego na Boże Narodzenie. Na jednego ze świadków w sprawie Andrzej Dużyński powołał wieloletnią przyjaciółkę Maryli, dziennikarkę Marię Szabłowską. Rodowicz uznała to za zdradę i dziś mówi o byłej koleżance, że "jest z wrogiego obozu".

Zobacz także: Maryla Rodowicz ma nowe auto. Poprzednie zabrał jej mąż! [ZDJĘCIA]

Najdziwniejsze kreacje Maryli Rodowicz

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają