Andrzej Duda uśmiechał się na pogrzebie królowej Elżbiety II. Specjalista od mowy ciała wziął jego zachowanie pod lupę

Pogrzeb królowej Elżbiety II 

Andrzej Duda i Agata Duda pożegnali królową Elżbietę II. Polska para prezydencka została zaproszona na jej pogrzeb, który odbył się w poniedziałek 19 września. Uroczystość miała ogromny rozmach, a jej transmisję oglądały miliony widzów. Zanim trumna z ciałem królowej spoczęła w grobie minęło wiele godzin, wszystko dlatego, by jak najwięcej Brytyjczyków mogło pożegnać monarchinię. Nabożeństwo pogrzebowe i ceremonia pogrzebowa były transmitowane przez telewizje całego świata.

Gdy w sieci pojawiły się nagrania i zdjęcia naszej pary prezydenckiej, wielu internautów zauważyło, że Duda się uśmiechał. Dlaczego? Ekspert od mowy ciała Łukasz Kaca, ocenił w rozmowie z Plejadą, to zachowanie.

Zobaczcie okładki brytyjskich gazet dzień po pogrzebie w galerii poniżej:

- To ewidentnie uśmiech społeczny. Wygląda na to, jakby Andrzej Duda złapał kogoś innego wzrokiem i się uśmiechnął, co jest odruchowe, zwłaszcza że przy tym kiwnął głową. To jeden z uśmiechów, które wysyłamy jako komunikat, gdy na przykład na oficjalnej imprezie się z kimś spotkamy i odruchowo staramy się do tej osoby uśmiechnąć - wyjaśnił. 

Ekspert przyznał, że nie było to uśmiech, a raczej grymas twarzy, który pojawił się nagle i nagle znikł. Jak dodał specjalista od mowy ciała, Andrzej Duda nie zrobił tego grymasu specjalnie. Ocenił, że jest to "uśmiech społeczny": - Nie był to uśmiech wynikający z rozśmieszenia. On za szybko zniknął, poza tym pojawił się tylko w obszarze mięśni dookoła ust, tam nie było uśmiechu oczu. To był bardziej odruch, uśmiech trwał krótko, po czym Andrzej Duda szybko wrócił do miny spoczynkowej, neutralnej. 

CZYTAJ: Tak Agata Duda wystroiła się na pogrzeb królowej Elżbiety II. Ogromne zaskoczenie