Anita Werner od lat inspiruje swoich fanów aktywnym stylem życia. Dziennikarka TVN w życiu prywatnym oddaje się sportowym pasjom. Wspólnie ze swoim partnerem, Michałem Kołodziejczykiem (nota bene szefem redakcji sportowej Canal +), regularnie podejmuje wyzwania biegowe. W ubiegłym roku Werner z sukcesem ukończyła swój pierwszy maraton, co było dla niej ogromnym osiągnięciem. Tym razem jednak, jak sama przyznaje, los spłatał jej figla.
Kryzys na trasie. Anita Werner nie ukrywa emocji
Anita Werner otwarcie przyznała, że nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. Na swoim profilu na Instagramie opublikowała wpis, w którym opisała trudności, jakie napotkała podczas ostatniego treningu. - Miało być 19 km. Miało być spokojnie i na luzie. Nie było. Było 13,5 km. I myślałam, że się przewrócę – wyznała. Dziennikarka, mimo doświadczenia w biegach długodystansowych, tym razem musiała zmierzyć się z wyjątkowo trudnymi warunkami.
Werner podkreśliła, że niepowodzenie nie zniechęca jej do dalszych treningów. - Tak, biegaliśmy już dłuższe biegi w tym roku, a jednak to nie był dzień na takie bieganie – dodała.
Co dalej z biegową pasją Anity Werner?
Mimo nieudanego treningu, Anita Werner nie zamierza rezygnować ze swojej pasji. - I co ja na to? Nic. Będę biegać sobie dalej. Ale nie dziś. Dziś odpoczywam – skwitowała. Werner, zachęcając swoich fanów do aktywności fizycznej, jednocześnie przypomniała o konieczności dbania o regenerację i odpoczynek. - Też tak czasem macie? Że nie dobiegacie do celu? Pozdrawiam wszystkich odpoczywających! – zakończyła swój wpis.
Sprawdź: Ziobro znów będzie operowany. Znamy szczegóły planowanego zabiegu
Post Anity Werner spotkał się z dużym odzewem ze strony fanów, którzy docenili jej szczerość i otwartość. W komentarzach pojawiły się liczne słowa wsparcia i zrozumienia. Internauci podkreślali, że każdy sportowiec ma prawo do gorszego dnia, a najważniejsze jest pozytywne nastawienie i determinacja w dążeniu do celu.
Galeria poniżej: Anita Werner na zdjęciach z młodości. Nic się nie zmieniła?