Co za wpadka Tadeusza Cymańskiego! Jako jedyny głosował przeciw ważnej uchwale

Tadeusz Cymański podpisał się pod listą obecności na komisji sejmowej, w której finalnie nie wziął udziału. Posłowie dostają pieniądze za uczestnictwo w takich komisjach. Gdy ich obecność jest nieusprawiedliwiona i przekracza 1/5 liczby posiedzeń, to marszałek Sejmu obniża jego uposażenie - o 1/30 za każdy dzień nieusprawiedliwionej nieobecności.

- Miałem rozmowę w sprawie refundacji leku dla dzieci (...) Mogę zrobić pismo do przewodniczącego usprawiedliwiające, że w tym czasie pełniłem inne ważne obowiązki. Ja w tym czasie miałem bardzo ważne spotkanie na bardzo ważny temat. Jeżeli poseł w tym samym czasie, kiedy jest komisja, pełni ważne obowiązki... I nie byłem w domu, nie spałem - przekonywał Cymański dziennikarza TVN24.

Tadeusz Cymański ruga kolegę: "Oddaj pieniądze niepełnosprawnym!"

W czwartek poseł Solidarnej Polski wziął udział w głosowaniu nad uchwałą broniącą dobrego imienia Jana Pawła II. Niespełna minutę później było inne głosowanie w Sejmie. Była to uchwała w sprawie upamiętnienia błogosławionego Wincentego Kadłubka w 800. rocznicę śmierci. Głosowało 442 posłów, za było 436, przeciw jeden poseł, wstrzymało się 5 i nie głosowało 18. Okazało się, że tym posłem, który jako jedyny głosował przeciw był właśnie Tadeusz Cymański.

Przypomnijmy, że Wincenty Kadłubek (+73 l.) zmarł 8 marca 1223 roku w Jędrzejowie. Słynny kronikarz i biskup krakowski, uważany jest za jedną z najważniejszych postaci w dziejach literatury i historiografii polskiej, określany mianem "ojca kultury polskiej".