Wpadka Tuska
Rekonstrukcja rządu stała się faktem. Premier Donald Tusk ogłosił nowy skład Rady Ministrów w środowe przedpołudnie 23 lipca 2025 roku. Poznaliśmy nazwiska nowych ministrów i szczegóły zmian w rządzie. Jak przekonywano, celem rekonstrukcji jest wzmocnienie gabinetu i przygotowanie go na kolejne wyzwania polityczne i gospodarcze. - Drodzy państwo, uwierzcie w Polskę, uwierzcie w tych ludzi. To zespół komandosów. Wiedzą czego się podjęli, bez wahania się tego podjęli - przekonywał w swojej przemowie premier (RELACJA: Rekonstrukcja rządu. Tusk: "Uwierzcie w Polskę i w tych ludzi. To komandosi"). Pompatyczną wypowiedź Tuska mocno zaburzyła jednak wpadka, którą ten zaliczył pod koniec.
Zobacz: Donald Tusk wybrał nową minister zdrowia! Zaskakujące nazwisko. Kim jest Jolanta Sobierańska-Grenda?
Najwyraźniej emocje udzieliły się zbyt mocno, ponieważ pomylił on... słowa polskiego hymnu! Jak stwierdził nieoczekiwanie Tusk:
- Innego motta, ten nasz zespół, ale chyba i my wszyscy, nie potrzebujemy! "Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy" (na nagraniu poniżej od 48:53)
Poprawna wersja
W 2018 roku zapoczątkowano głośną akcję pod hasłem "Kiedy my żyjemy", której głównym celem było rozpowszechnienie prawidłowych słów "Mazurka Dąbrowskiego". W akcję zaangażowało się wiele znanych nazwisk, m.n. Robert Lewandowski, Joanna Jędrzejczyk, Przemysław Babiarz, czy też Kamil Stoch. - Akcja zapoczątkowana przez kibiców Legii Warszawa, która w internecie promowana jest pod hasłem #KiedyMyŻyjemy, powstała, by 100 lat od odzyskania niepodległości zwrócić uwagę wielu Polakom na to, że błędnie śpiewają hymn narodowy. "Wielu z rodaków używa słowa 'póki' zamiast 'kiedy' - tłumaczyli autorzy.
Sprawdź: Jakub Rutnicki nowym ministrem sportu! Przed laty był gwiazdą legendarnej edycji "Idola"!
Pozostaje wierzyć, że błąd Tuska był jednostkowy. Od premiera państwa oczekiwać można by bowiem używania poprawnej wersji "Mazurka Dąbrowskiego"...