W 2008 roku doszło do spotkania kobiet – w tym znanych przedstawicielek mediów i wpływowych uczestniczek życia publicznego – z pierwszą damą Marią Kaczyńską. Spotkanie odbyło się w Dniu Kobiet. Wśród uczestniczek były m.in. Maria Czubaszek, Małgorzata Domagalik, Ewa Junczyk-Ziomecka, Dorota Kania, Krystyna Kofta, Katarzyna Kolenda-Zaleska, Joanna Lichocka, Monika Luft, Eliza Olczyk, Monika Olejnik, Justyna Pochanke, Anna Popek, Iwona Schymalla, Hanna Smoktunowicz, Magdalena Środa, Grażyna Torbicka, Dominika Wielowieyska czy Dorota Wysocka-Schnepf.
Były to kobiety o dość liberalnym podejściu do kwestii aborcji, które głośno sprzeciwiały się projektowi wpisania do Konstytucji ochrony życia – pomysłowi forsowanemu wówczas przez marszałka Sejmu Marka Jurka. Prezydentowa Kaczyńska jednoznacznie apelowała, by nie zaostrzać ustawy antyaborcyjnej, która dla części osób, szczególnie związanych z ruchem pro-life, i tak była zbyt restrykcyjna. Za swoją inicjatywę Maria Kaczyńska ostro oberwała. Głośno było o wypowiedzi ojca Tadeusza Rydzyka, skierowanej pod adresem pierwszej damy. Teraz wspomnienie o tamtym spotkaniu wróciło za sprawą wywiadu Andrzeja Dudy u Żurnalisty. Były prezydent, mówiąc o podejściu swojej żony do roli pierwszej damy, przyznał, że nigdy nie było to jej ambicją.
Za inicjatywę Maria Kaczyńska ostro oberwała. Głośno było o wypowiedzi ojca Tadeusza Rydzyka, która miała być skierowana pod adresem ówczesnej pierwszej damy. Teraz wspomnienie o tym spotkaniu wróciło za sprawą wywiadu Andrzeja Dudy u Żurnalisty. Były prezydent mówiąc o podejściu swojej żony do bycia pierwszą damą przyznał, że nigdy nie było to jej ambicją.
Andrzej Duda wspomniał o Marii Kaczyńskiej. Hanna Lis zareagował!
Nagle wspomniał właśnie o żonie Lecha Kaczyńskiego: - Obserwowała Marię Kaczyńską, jak była atakowana albo z jednej, albo z drugiej strony przez media. Tak jak się wypowiedziała na temat aborcji, bo została zaproszona na jakąś tam konferencję przez środowiska kobiet liberalno-lewicowych, gdzieś tam się wypowiedziała - powiedział Duda. Na ten fragment wywiadu zareagowała Hanna Lis, która wówczas była obecna na spotkaniu:
Maria Kaczyńska NIE została, jak twierdzi tu Andrzej Duda , zaproszona na "jakąś tam konferencję przez środowisko kobiet liberalno-lewicowych". Maria Kaczyńska zorganizowała 8 marca 2007 r. spotkanie w Pałacu Prezydenckim, na które zaprosiła kobiety z różnych środowisk. W tym mnie. I na tym spotkaniu Maria Kaczyńska podpisała apel skierowany do posłów PiS, aby nie zapisywać w Konstytucji zakazu aborcji. Za co została nazwana przez Rydzyka "czarownicą". Jarosław Kaczyński nie kiwnął wtedy palcem w jej obronie. Nie chce mi się wierzyć, że pan Duda tego nie pamięta. Pani Maria myślała i działała niezależnie. Mówiła własnym głosem, od serca - sprostowała.