Kaczyński ze skromną święconką. Prezes PiS przed kościołem spotkał człowieka. Był przygotowany

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński spędził Wielką Sobotę jak większość Polaków. Zgodnie z tradycją najpierw udał się do kościoła ze święconką. Kaczyński w tym roku przygotował malutki i skromny koszyczek przyozdobionym jedynie białą serwetką, brakowało jednak typowych ozdób, którymi przystraja się święconki, takie jak kwiaty, bukszpan czy wstążki. Gdy Kaczyński pojawił się przed kościołem było tam już sporo osób, które przyszył poświęcić pokarmy na wielkanocny stół.

ZOBACZ TEŻ: Andrzej Duda z ojcem Janem Tadeuszem ponieśli święconki do kościoła. Prezydent ma ogromny koszyk! ZOBACZ

Jednak nie tylko parafianie kręcili się przed budynkiem. Był tam także ubogi człowiek proszący o jałmużnę. Kaczyński nie przeszedł obok niego obojętnie. Jak na dobrego chrześcijanina w wielkim poście przystało, wyjął z kieszeni portfel i wrzucił banknot do kubka znajdującego się w wyciągniętej dłoni ubogiego. Po spełnieniu dobre uczynku prezes PiS ruszył do środka świątyni i ustawił swój koszyczek wśród innych. Kaczyński zatrzymał się też w kościele przy krzyżu wystawionym do adoracji. W chwili skupienia i zadumy prezes PiS zatopił się w modlitwie. Zdjęcia z Wielkiej Soboty Jarosława Kaczyńskiego zobaczycie w naszej galerii: