Porażające wyznanie Kożuchowskiej. Szok, co spotkało ją po tym, gdy została uhonorowana przez prezydenta Dudę

2025-06-12 18:15

Małgorzata Kożuchowska to jedna z najbardziej lubianych polskich aktorek. Przez lata dała się poznać jako aktorka wszechstronna, która potrafi wzruszać i rozśmieszać do łez. W najnowszym wywiadzie poruszyła temat tego, jak była postrzegana przez ludzi po tym, gdy otrzymała Krzyż Kawalerski Odrodzenia Polski od prezydenta Andrzeja Dudy. Okazuje się, że wylał się na nią paskudny hejt!

Kożuchowska wyznała, co spotkało ją po tym, gdy została uhonorowana przez prezydenta Dudę

i

Autor: Andrzej Hrechorowicz KPRP/ Archiwum prywatne

Małgorzata Kożuchowska od lat jest znana Polakom. Grała w wielkich filmowych hitach i serialach, które kochają kolejne pokolenia. Nigdy nie opowiadała się po żadnej ze stron sceny politycznej, a mimo tego, polityczna łatka do niej przywarła. W rozmowie z Wp.pl Kożuchowska odniosła się do tego, jak przed laty traktowano choćby parę prezydencką: Lecha i Marię Kaczyńskich. Jak mówi spotkał ich potężny hejt i to za coś zupełnie normalnego, za dbanie o siebie na wzajem. Aktorka wróciła do sprawy ze słynną reklamówkę:

- Sprzeciwiłam się temu, że hejtuje się panią Marię Kaczyńską, żonę prezydenta mojego kraju, tylko dlatego że podała mu kanapki w reklamówce w drodze do samolotu. To było przecież w gruncie rzeczy urocze – piękny i prosty gest miłości i dbałości o męża - opowiedziała w wywiadzie. 

Kożuchowska odnosząc się do "łatki", którą otrzymała przypomniała też, że Tomasz Karolak w swoich stand-upach, z którymi jeździ po całej Polsce podsumował ją, swoją koleżankę: 

"Małgosia Kożuchowska, znacie ją? Tak, znacie. Jedyna ‘pisówa’ o ludzkiej twarzy". Dostałam taką łatkę polityczną, mimo tego, że nigdy w przestrzeni publicznej nie wypowiadałam się na tematy polityczne właśnie z uwagi na szacunek do wolności drugiego człowieka. Wystarczyło jednak, że stanęłam w obronie takich prostych wartości. Tymczasem czuję, że to jest mój obowiązek, żeby to powiedzieć głośno. Że nie zgadzam się na to - przyznała otwarcie.

Polityka SE Google News

Małgorzata Kożuchowska wróciła też do tego, jak została potraktowana, gdy otrzymała Krzyż Kawalerski Odrodzenia Polski. Przyznał go jej prezydent Andrzej Duda w 2016 roku. Aktorka została uhonorowana za "wybitne zasługi w pracy artystycznej i twórczej". Okazuje się, że wtedy spadł na nią paskudny hejt, co bardzo ją bolało i doświadczyło: 

Hejt, którego doświadczyłam, kiedy dostałam Krzyż Kawalerski Odrodzenia Polski od prezydenta Andrzeja Dudy, był straszny. Jestem z tego odznaczenia dumna, tak samo jak z każdego innego odznaczenia, które dostałam. Miałam wtedy malutkie dziecko. Więc byłam intensywnie pracującą, świeżo upieczoną mamą. To był bardzo intensywny i trudny czas w mojej pracy - wspomniała w rozmowie z Wp.pl. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki