Marianna Schreiber była bardzo zaskoczona, gdy w Radiu Zet zapytano jej męża o Mam Dość 2023. Internauci chcieli wiedzieć, jak ocenia działania żony na arenie politycznej i czy sądzi, ze ma szanse dostać się do parlamentu. - Idźmy poważnie z następnymi pytaniami – stwierdził z uśmiechem Łukasz Schreiber. Dopytywany o szanse żony stwierdził, ze nie chce się na ten temat wypowiadać. Marianna Schreiber dodała kilka InstaStories, w których odniosła się do słów męża. Początkowo była szczęśliwa, że słyszy męża, kiedy zawozi córkę do szkoły w radiu samochodowym. Późnej jednak jej słowa były bardziej gorzkie. – Tak, chodzi o to, że mąż delikatnie mówiąc… mnie wyśmiał w radiu. Ja, gdy wstawałam o 8:00 rano stories, nie miałam pojęcia o tym. Dopiero to zobaczyłam pół godziny temu, bo nadesłali to do mnie internauci – stwierdziła.
Marianna Schreiber komentuje wywiad męża
Tego samego dnia Marianna Schreiber postanowiła na InstaStories odpowiadać na pytania zadane przez internautów. Spytana, czy powiedziałaby to samo o swoim mężu, co on o niej, nie miała wątpliwości. – Nie. Druga sprawa, że na pierwszym miejscu powiedziałabym, że mąż i ja mamy swoje wybory, decyzje i poglądu, które nie muszą iść ze soną w parze, ale jako wolni ludzie szanujemy siebie wzajemnie. Po drugie, powiedziałabym, że jeżeli coś więcej chciałby wiedzieć o moim mężu, niechaj Go zaprosi do studia. No i nie śmiałabym się, sugerując, ze pytania o osobę, którą kocham, są tematem niepoważnym – odpisała Marianna Schreiber. Inna osoba z kolei napisała, ze jej współczuje. – Myślę sobie… Może zwyczajnie to ja jestem ta zła… Narażam Go na śmieszność… Czy coś… Nie wiem… - stwierdziła żona polityka, stwierdziła jednak, ze się na niego nie złości, bo nigdy nie jest zła za szczerość. To smutne, że Marianna Schreiber cały czas zmaga się z brakiem wsparcia ze strony męża, jeśli chodzi o działalność jej partii… Zapewne Łukasz Schreiber nawet się nie spodziewał, że jego wypowiedź może tak bardzo zasmucić jego ukochaną.