Czasem zwykły zakup zamienia się w niezwykłą historię. Marta Kaczyńska przyznała w mediach społecznościowych, że zaginął jej egzemplarz „W pustyni i w puszczy” Henryka Sienkiewicza. Kiedy postanowiła kupić nowy tom dla swojego syna Stasia, okazało się, że trafiła na prawdziwy rarytas, wydanie drukowane w Stanach Zjednoczonych.
Zaginiona lektura i zaskakujące odkrycie
„Zaginęła mi moja książka 'W pustyni i w puszczy' Henryka Sienkiewicza, więc kupiłam Stasiowi 'nową', która okazała się być wyjątkowym egzemplarzem” – napisała Marta Kaczyńska na Facebooku.
Tusk nie mógł się powtrzymał i wypalił do Nawrockiego. Jedno zdanie i cisza
Do posta dołączyła zdjęcia, na których widać tytułową stronę oraz oznaczenie wydawnictwa. Książka pochodzi z Roy Publishers, New York, a na jednej z kart widnieje napis: „Printed in the United States of America”. To dowód, że egzemplarz wydrukowano na emigracji, by polscy czytelnicy w USA mieli dostęp do twórczości Henryka Sienkiewicza.
Polskie klasyki na obczyźnie
Takie wydania trafiały głównie do bibliotek polonijnych i rodzin, które wyemigrowały do Stanów Zjednoczonych. Dla wielu historyków książki są dziś świadectwem tego, jak polska literatura funkcjonowała poza granicami kraju, łącząc emigrantów z ojczyzną i podtrzymując ich tożsamość narodową.
„W pustyni i w puszczy” to jedna z najważniejszych powieści Sienkiewicza, obowiązkowa lektura szkolna i utwór, który doczekał się niezliczonych wydań. Jednak egzemplarze drukowane na emigracji stanowią szczególną wartość kolekcjonerską, to kawałek historii literatury i Polonii w Ameryce.
Reakcje internautów
Post Marty Kaczyńskiej szybko spotkał się z zainteresowaniem jej obserwatorów. W komentarzach pojawiły się gratulacje za szczęśliwy traf i wspomnienia o podobnych odkryciach w rodzinnych biblioteczkach. Dla wielu osób historia ta stała się dowodem, że nawet zwykła lektura szkolna może mieć niezwykłą biografię.
Poniżej galeria zdjęć: Marta Kaczyńska nad Bałykiem niczym grecka bogini!