Partner Anity Werrner uchwycił tajemniczy znak na niebie… O co chodzi?

Błogi czas odpoczynku skończył się dla Anity Werner i Michała Kołodziejczyka. Do Polski wrócili opaleni, uśmiechnięci i zrelaksowani, a do tego porobili całe mnóstwo pamiątkowych zdjęć. Nie brakuje ujęć zniewalających plaż, wspólnego leniuchowania czy biegania po trudnym, górskim terenie. Teraz Michał Kołodziekczyk zauważył, że na dwóch zdjęciach powtarza się ten sam nietypowy znak… Mianowicie, gdy pozował do zdjęć, dwa razy nad głową miał puszysty, biały obłoczek, nieco przypominający aureolę. „Nie wiem jak odczytywać te znaki” – napisał na swoim profilu na Instagramie. Z pomocą od razu ruszyli fani, a także Anita Werner!

W NASZEJ GALERII PONIŻEJ ZOBACZYSZ, JAK ZMIENIAŁA SIĘ ANITA WERNER

Sprawdź: U la la, Anita Werner pokazała się w bikini! "Fajnie się patrzy"

Ukochana dziennikarza wstawiła emotkę aniołka. Wielu internautów podziela jej zdanie. „Taki mlody... i juz swiety, prawie jak aureola”; „Święty Michał?” – czytamy w komentarzach. Pojawiły się także inne propozycje na interrupcję: „Trochę jak chmurki z komiksu”; „miałem iść pobiegać, ale widzę, że zbiera się na burzę” – pisali użytkownicy Instagrama. Jak widać, zabawny post przypadł im do gustu, a pomysłów nie brakowało! Być może Michał Kołodziejczyk częściej zacznie tak żartować z fanami.