Portal trojmiasto.pl informował, że o peugeocie, który wjechał w ogrodzenie, poinformował policję po godzinie 3 nad ranem właściciel posesji w miejscowości Połczyno. Jak się okazało, autem kierował poseł Ryszard Kaczyński. Miał 1,69 promille alkoholu w wydychanym powietrzu. Posłowi zatrzymano prawo jazdy i dowód rejestracyjny. Według relacji anonimowego rozmówcy, polityk zachowywał się spokojnie. Pomorska policja potwierdziła, że doszło do takiego zdarzenia. - Funkcjonariusze zastosowali obowiązującą w takich przypadkach procedurę, do której mężczyzna się zastosował - mówiła PAP rzeczniczka pomorskiej policji Danuta Wołk-Karaczewska.
Zobacz: Znany politolog zabrał głos po katastrofie F-16! Haniebne słowa, ogromna burza w sieci!
- Usłyszałem tylko huk, jak przy wypadku. Wyjrzałem przez okno, a tam samochód rozbił się przy furtce sąsiadki. W tym miejscu jest łuk i trzeba zdjąć nogę z gazu. Pewnie jechał za szybko. Nawet nie wiedziałem, że to jakiś pijany polityk - relacjonował portalowi gazeta.pl mieszkaniec sąsiedniej posesji.
Kaczyński w niedzielę był m.in. na konferencji geodetów w Choczewie pod Puckiem. To tam prawdopodobnie wypił "kilka głębszych". Wracał do domu w Redzie. Czemu wsiadł za kierownicę po alkoholu? - Nie jestem w stanie nic powiedzieć. Jest mi bardzo przykro i wszystkich za to przepraszam - mówił portalowi załamany poseł.
Kaczyński już dwa dni później został usunięty z Klubu Parlamentarnego PiS. W 2007 roku nie ubiegał się już o reelekcję. Za swoje przestępstwo został skazany na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 2 lat próby oraz karę grzywny.
Sprawdź: Karol Nawrocki przełknie gorzką pigułkę! Już nie jest liderem! To jemu Polacy ufają bardziej!
Kaczyński w Wejherowie uczył chemii w liceum. Jesienią szerzej 2005 roku nieznany polityk został posłem PiS, zdobywając 7750 głosów w wyborach parlamentarnych. Nie jest spokrewniony z Jarosławem i Lechem Kaczyńskimi. Zapisał się do PiS zaledwie rok wcześniej. Czym wytłumaczyć sukces działacza, który startował z 18. miejsca na liście wyborczej i na kampanię wydał 3 tys. zł? Politycy na Pomorzu mówią, że zadziałało zestawienie jego nazwiska i szyldu PiS. - Tak twierdzą osoby nieżyczliwe, dostałem głosy moich dawnych uczniów - przekonywał sam Kaczyński.
Galeria poniżej: Poseł Wipler przejechał hulajnogą na czerwonym świetle