Zmarł Stanisław Soyka. Znany artysta zmarł niespodziewanie w wieku 66 lat. W czwartek (21 sierpnia) wieczorem pojawia się wiadomość o śmierci muzyka. Według nieoficjalnych informacji, podczas próby przed koncertem Stanisław Sojka zasłabł i został przewieziony do szpitala. Soyka miał się pojawić w sopockiej Operze Leśnej w ramach koncertu "Orkiestra Mistrzom – hołd dla legend" w ostatnim dniu Top of the Top Sopot Festival. Niestety, wydarzało się najgorsze, w związku z odejściem muzyka koncert w Sopocie został przerwany w połowie. Wiadomość o odejściu artysty w rozmowie z Onetem potwierdził Jacek Cygan.
Śmierć Stanisława Soyki wstrząsnęła nie tylko światem sztuki i kultury, ale też polityki. W sieci pojawił się poruszający wpis marszałka Sejmu. Szymon Hołownia napisał, że przed laty miał okazję z nim współpracować:
Na miły Bóg… Staszek Soyka umarł. W dawnych czasach miałem zaszczyt współpracować z nim przy jednym z projektów. Byliśmy razem w Stanach i w Kanadzie - on prezentował swój „Tryptyk rzymski”, ja coś tam przed tym mówiłem. Staszek… Życzliwość, otwartość, humor ostry, a ciepły i w punkt. Muzyczny geniusz. To był honor, to była przyjemność, podróż w nowe światy. Niezapomniany artysta. Niezapomniany Człowiek. Tam, gdzie poszedł, będzie teraz piękniej. Szok, wdzięczność, łza. Odpoczywaj, Staszku…
Kim był Stanisław Soyka?
Muzyk urodził się 26 kwietnia 1959 r. w Żorach. Był autorem tekstów i wykonawcą. Zasłynął dzięki takim utworom jak "Tolerancja (na miły Bóg)", "Play It Again", "Cud niepamięci" czy interpretacjom poezji Czesława Miłosza i Agnieszki Osieckiej.
NIŻEJ ZDJĘCIA Z POGRZEBU JERZEGO DZIEWULSKIEGO, KTÓRY ODBYŁ SIĘ KILKA DNI TEMU