Tylko u nas!

Tomasz Lis w prokuraturze! Były naczelny "Newsweeka" z poważnym zarzutem

2023-04-14 15:19

W piątek, 14 kwietnia, punktualnie o godz. 10, w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Mokotów stawił się Tomasz Lis. Byłemu redaktorowi naczelnemu "Newsweeka" został postawiony zarzut. Dziennikarz - w obecności prawniczki - przez około pół godziny składał wyjaśnienia przed prokurator. Jak poinformowała nas prokuratura, dziennikarz nie przyznaje się do winy. O co chodzi w sprawie? O reklamę m.in. wódki.

Tomasz Lis w prokuraturze! Chodzi o reklamowanie wódki! To jednak nie wszystko

Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów przedstawiła byłemu redaktorowi naczelnemu tygodnika „Newsweek” Tomaszowi Lisowi zarzut reklamowania napojów alkoholowych wbrew przepisom ustawy o wychowaniu w trzeźwości i o przeciwdziałaniu alkoholizmowi. - Z zawiadomieniem o przestępstwie wystąpiła Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych - poinformowała nas rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prokurator Aleksandra Skrzyniarz.

Co dokładnie reklamował znany dziennikarz? Jak informuje prokuratura: "zarzut dotyczy reklamy wódek, brandy, whisky i likierów, zamieszczonej w dodatku do tygodnika „Newsweek”. Reklama zawierała znak graficzny producenta, nazwę marki, ceny produktów, a także odnośniki do stron internetowych, za pośrednictwem których można było kupić alkohol". - Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, jak również złożył wyjaśnienia, które objęte są tajemnicą postępowania - poinformowała nas w przesłanym oświadczeniu prokurator Skrzyniarz.

Za przestępstwo zarzucane Tomaszowi Lisowi grozi grzywna w wysokości od 10 tysięcy zł. O komentarz do tej sprawy poprosiliśmy Tomasza Lisa, zaraz po tym, jak po złożeniu zeznań opuszczał budynek mokotowskiej prokuratury w towarzystwie swojej prawniczki. Niestety, redaktor nie chciał skomentować dla nas przedstawionych mu przez prokuraturę zarzutów, jednak zgodził się na użycie w artykule jego pełnego nazwiska.

Wojewódzki i Palikot też z prokuratorskimi zarzutami 

To nie pierwszy celebryta, któremu w ostatnich tygodniach warszawska prokuratura postawiła zarzuty bezprawnego reklamowania alkoholu. Niedawno, 6 kwietnia, jako pierwsi poinformowaliśmy o postawionych bardzo podobnych zarzutach Kubie Wojewódzkiemu i Januszowi Palikotowi. Obaj panowie także usłyszeli zarzuty reklamowania alkoholu, tyle że w internecie, za co grozi im nawet pół miliona złotych kary. Czy to oznacza koniec bezkarności znanych osób -  dziennikarzy, aktorów, piosenkarzy -  którzy bez oporów, wbrew prawu, reklamują alkohol, czerpiąc z tego duże zyski?

Sonda
Czy wg. Ciebie reklamy alkoholu powinny być dozwolone?
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki