Według ustaleń Państwowego Wojewódzkiego Inspektoratu Sanitarnego w styczniu zachorowało na grypę już prawie 30 tys. osób, czyli o połowę więcej niż w styczniu 2010 r. - Gdy stwierdzimy niepokojące objawy choroby, natychmiast udajmy się do lekarza, grypy nie wolno lekceważyć, bo niewyleczona może doprowadzić do powikłań - ostrzega Małgorzata Czerniawska-Ankiersztejn z PWIS w Warszawie.
Tłumy u lekarzy
A przychodnie rejonowe pękają w szwach od chorych zarażonych wirusem. Żeby dostać się do internisty, trzeba od godz. 7 czekać pod przychodnią albo wisieć na telefonie, co i tak nie gwarantuje, że chory zostanie przyjęty. - Niedawno Kacperek zaczął chodzić do przedszkola i często choruje. Czasami niemożliwe jest dostanie się do pediatry, nawet w prywatnych przychodniach - skarży się Paweł Adamkiewicz (32 l.) z Tarchomina.
Chorych jest mnóstwo, a numerków mało. By dostać się do lekarza, trzeba poświęcić cały dzień. - Nawet po odebraniu numerka czekałyśmy w kolejce do rejestracji niemal godzinę, a potem jeszcze kolejną, by dostać się do lekarza - mówi Bożena Szwejk (45 l.), która z 2-letnią Małgosią przyszła na badania.
Szczepienia pomagają
Zdaniem ekspertów epidemia w województwie właśnie nadciąga. Kulminacja zachorowań na tego groźnego wirusa nastąpi w ciągu kilkunastu dni. Niektórzy próbują uniknąć grypy poprzez szczepienia, ale i to nie gwarantuje uniknięcia zarażenia się tym groźnym wirusem. Pomagają też urzędnicy. - Nasi inspektorzy biorą udział w spotkaniach edukacyjnych z uczniami, nauczycielami i rodzicami, podczas których udzielają porad z zakresu profilaktyki grypy, omawiają objawy, powikłania czy sposoby kontaktu z placówkami pomocy medycznej - powiedziała Małgorzata Czerniawska-Ankiersztejn.
Wzrosła zachorowalność
Styczeń 2010 - 12 133
Styczeń 2011 - 29 977
Według danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie (WSSE) w styczniu 2011 roku na terenie województwa mazowieckiego stwierdzono 47 przypadków grypy typu AH1N1.
Podcasty
Playlisty tematyczne
