Badanie alkomatem wykazało, że Robert C. ma 2,6 promila alkoholu w organizmie. Nie miał też prawa jazdy. Za pijacki wybryk może posiedzieć nawet dwa lata.
Zobacz: Tłumaczenie pijanego woźnicy: To nie ja piłem, tylko koń!
Góra Kalwaria. Robert C. (24 l.) po suto zakrapianej imprezie postanowił wybrać się na przejażdżkę traktorem. Jadącego wężykiem mężczyznę zauważył inny kierowca i zadzwonił na policję.
Badanie alkomatem wykazało, że Robert C. ma 2,6 promila alkoholu w organizmie. Nie miał też prawa jazdy. Za pijacki wybryk może posiedzieć nawet dwa lata.
Zobacz: Tłumaczenie pijanego woźnicy: To nie ja piłem, tylko koń!