Warszawa: idiota oślepiał pilotów

2014-09-23 4:00

Ten idiota mógł doprowadzić do gigantycznej tragedii. Mieszkaniec Bemowa Sebastian K. (34 l.) był ciekaw, jak daleki jest zasięg jego wskaźnika laserowego. Testował go, oślepiając wiązką zielonego światła pilotów lądujących na Okęciu.

Pierwsze zdarzenie miało miejsce w połowie września. Przerażeni dowódcy samolotów pasażerskich od razu powiadomili wieżę kontrolną, a stamtąd informacje przekazano policji, która rozpoczęła poszukiwania sprawcy. Podobna sytuacja miała miejsce w ubiegły piątek. Pilot samolotu nadlatującego z Turcji zobaczył wiązki światła wycelowane w jego kierunku i zaalarmował o czyhającym niebezpieczeństwie.

Mężczyzna miał w ręku laser

- Z relacji pilotów wynikało, że światło kierowane jest z okolic Bemowa. Z uwagi na powagę sytuacji, sprawę natychmiast przekazano funkcjonariuszom patrolującym okolice portu lotniczego. Po kilkunastu minutach poszukiwań przy ulicy Wrocławskiej ujęto sprawcę. Był to 34-letni Sebastian K. Mężczyzna miał w ręku laser - mówi Joanna Banaszewska z wolskiej komendy. Jak tłumaczył podczas przesłuchania, chciał tylko sprawdzić, czy laser naprawdę działa. Jego wymówki nie wzruszyły jednak śledczych, bo 34-latek został tymczasowo aresztowany. Za próbę spowodowania katastrofy w ruchu powietrznym grozi mu 8 lat odsiadki.

Zobacz też: Warszawa: Śródmieście zaprasza! Urzędnicy chcą rozruszać seniorów

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki