Kazimierz Marcinkiewicz wejdzie na ring! Z kim będzie walczył?

i

Autor: pixabay.com, Facebook/Bracia Collins Kazimierz Marcinkiewicz wejdzie na ring! Z kim będzie walczył?

Gala boksu Marcinkiewicz kontra Collins. Wiadomo już, kto będzie trenerem byłego premiera

2021-04-17 15:07

Już 2 czerwca Kazimierz Marcinkiewicz zmierzy się z Rafałem Collinsem w ramach charytatywnej gali boksu Collins Charity Fight Night. Były premier bardzo poważnie podszedł do pojedynku, gdyż zabrał się za intensywny trening pod czujnym okiem weterana pięściarstwa Roberta Złotkowskiego. - Na razie uczę się kroku, trzymania gardy i wyprowadzania ciosów. To musi trochę potrwać. Na szczęście mam dużą wytrzymałość, jestem dosyć sprawny sportowo - zdradza były szef rządu w rozmowie z Onetem.

Nie spodziewałem się natomiast tego, że boks to jest sport techniczny. To nie jest bicie się po gębach. Tu w odpowiedni sposób muszą pracować ręce i nogi. Trzeba uczyć się zadawania ciosów, robienia uników. To bardzo trudne, ale myślę, że dam sobie radę - mówił Marcinkiewicz. W wywiadzie dla Onetu Kazimierz Marcinkiewicz był również pytany o kontrowersje, jakie może wywoływać widok byłego szefa rządu na ringu bokserskim. - Wie pan, my żyjemy w Polsce, a w Polsce to normalne, że ludzie są zabobonni, pełni kompleksów, złośliwi i zawistni. To jest norma i trzeba do tego przywyknąć, bo Polska taka była, jest i będzie. Żyję w tym kraju ponad 60 lat, zdążyłem się już więc do tego przyzwyczaić. I mam to zupełnie tam, gdzie słońce nie dochodzi - odpowiedział były premier dodawszy, że jest "całkowicie odporny na hejt".

Kazimierz Marcinkiewicz: "O jakąś dziewczynę się pobiłem"

Niegdyś popularnego szefa rządu zapytano się także, czy zdarzało mu się brać udział w bijatykach za czasów młodości. - Bardzo rzadko. Ja jestem raczej ugodowy i kompromisowy. Ludzie mnie raczej lubią, więc jakichś bijatyk nie było. Może ze 2–3 razy o jakąś dziewczynę się pobiłem - powiedział. Dopytywany o to, kto wygrywał, odparł: "Ja zawsze wygrywam".

Kazimierz Marcinkiewicz - czym dla niego jest sport?

Marcinkiewicz zdradził dziennikarzom również, jak sport pomógł mu w innych sytuacjach życiowych. - Sport daje możliwość odbicia się od różnego rodzaju problemów. Dodaje sprawności i kreatywności. Jest parę rzeczy w życiu, które budują kreatywność człowieka, a jedną z nich – obok znajomości języków obcych i podróży – jest sport. Kreatywność jest człowiekowi niesamowicie potrzebna, bo daje możliwość podejmowania fajnych decyzji w różnych sytuacjach. Wiem, że mam to w dużej mierze dzięki sportowi - mówił były premier, który opowiedział, że choć wciąż jest "zielony w boksie", ma duże doświadczenie w triathlonie. 

NIE PRZEGAP! Przyłapany! Marcinkiewicz trenuje zamiast pracować [ZDJĘCIA]

- Triathlon jest genialny, bo wymaga naprawdę dużego wysiłku i ścigania się z samym sobą. To sport dla fajnych ludzi. Jeszcze nigdy nie spotkałem triathlonisty, który nie jest uśmiechnięty. To są sami fajni, radośni ludzie. A sylwetka? Pal sześć, bo robi się ją głównie odpowiednią dietą. Chodzi o zdrowie. Dzięki uprawianiu sportu właściwie nie choruję, a nawet jeśli coś mnie łapie, to szybko wracam do optymalnej dyspozycji. Pomimo mojego wieku organizm regeneruje się bardzo szybko i jestem przekonany, że to dzięki sportowi. Widzę, co robi z moim ciałem i umysłem - zachwala aktywność sportową były szef rady ministrów. 

Gala Collins Charity Fight Night dobędzie się już 2 czerwca w warszawskim hotelu Mariott. 

>>>WIĘCEJ W "SUPER EXPRESSIE":

>Mieszkanie Marcinkiewicza zlicytowane! Była żona w końcu dostanie swoje alimenty [ZDJĘCIA]

>Marcinkiewicz pokaże swoje TATUAŻE na ciele. Nikt ich jeszcze nie widział! Posłowie już się trzęsą!

>Marcin Najman twierdzi, że Marcinkiewiczowi ODEBRAŁO ROZUM! "Mówiąc najdelikatniej, to nie pomoże"

Kazimierz Marcinkiewicz jak Iron Man

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki