droga krzyżowa kalwaria panewnicka jezus

i

Autor: Andrzej Bęben

Via Crucics, DROGA KRZYŻOWA, Via Dolorosa. Z Jerozolimy do Polski

2021-04-02 18:39

Droga krzyżowa od XVIII w. jest nie tylko symbolicznym odtwarzaniem drogi Jezusa Chrystusa ku śmierci na Golgocie, ale także nabożeństwem adoracyjnym. To preludium do najważniejszego święta w chrześcijaństwie: Zmartwychwstania Pańskiego – Wielkiej Nocy.

Drogę krzyżową (DK), podobnie jak bożonarodzeniowe szopki, wymyślili franciszkanie, czyli Zakon Braci Mniejszych, założony przez św. Franciszka z Asyżu. To tym braciszkom w 1320 r. papież powierzył opiekę nad miejscami w Jerozolimie związanymi z Jezusem Chrystusem. Od tego czasu minęło kilkaset lat, nim ukształtował się rytuał drogi krzyżowej we współczesnej formie i regule. Ewangeliści opisują dziewięć miejsc (I, III, V, VIII, X, XI, XII, XIII, XIV) związanych z Drogą Bolesną (Cierpienia). Dziś droga krzyżowa (DK) – na mocy bulli papieża Klemensa XII z 1731 r. – składa się z 14 stacji (wcześniej tu i ówdzie bywało ich i kilkadziesiąt). Do roku 1871 stacje DK tworzono i budowano w pobliżu klasztorów i kościołów. Prawo do wprowadzania jej do wnętrz kościołów (w formie obrazów, rzeźb pasyjnych itp.) mieli jedynie franciszkanie. Zmieniło się to, gdy Pius IX zezwolił na wprowadzenie DK do każdego kościoła. Przypomnijmy, do czego nawiązują poszczególne stacje...

• Stacja I – Jezus skazany na śmierć.

• Stacja II – Jezus bierze krzyż na ramiona.

• Stacja III – Jezus upada pod krzyżem po raz pierwszy.

• Stacja IV – Jezus spotyka swoją matkę.

• Stacja V – Szymon Cyrenejczyk pomaga Jezusowi nieść krzyż.

• Stacja VI – Weronika ociera twarz Jezusowi.

• Stacja VII – Jezus upada pod krzyżem po raz drugi.

• Stacja VIII – Jezus pociesza płaczące niewiasty.

• Stacja IX – Jezus upada pod krzyżem po raz trzeci.

• Stacja X – Jezus obnażony z szat.

• Stacja XI – Jezus przybity do krzyża.

• Stacja XII – Jezus umiera na krzyżu.

• Stacja XIII – Jezus zdjęty z krzyża.

• Stacja XIV – Jezus złożony do grobu.

Rocznica śmierci Jana Pawła II

DK od XVIII w. jest nie tylko symbolicznym odtwarzaniem drogi Jezusa ku śmierci na Golgocie, ale także nabożeństwem adoracyjnym. Wcześniej była jednak tym pierwszym. Pielgrzymi, przybywający do Ziemi Świętej z początkiem XIV w. i ciągnący – co naturalne – do Jerozolimy, byli oprowadzani przez franciszkanów po ostatniej drodze Chrystusa, zwanej Drogą Bolesną. Już wcześniej krzyżowcy budowali kaplice poświęcone jej poszczególnym punktom. Stacji przybywało, choć nikt dokładnie nie wiedział, czy postawiono je w słusznym, historycznie rzecz biorąc, miejscu. Pątnicy, wróciwszy w rodzinne strony, kultywowali w nich tradycję DK. Gdy świat chrześcijański ostatecznie stracił Ziemię Świętą, budowane u siebie stacje DK przypominały o utraconym świecie i miejscu męki Chrystusa. Tak powstały kalwarie – zespoły kaplic, najczęściej budowanych na wzgórzach, będących mniej lub bardziej dokładnym odzwierciedleniem utraconej Jerozolimy. Budowę pierwszej kalwarii ukończono w 1420 r. w Hiszpanii, prawie 130 lat po klęsce ostatniej, VII wyprawy krzyżowej.

W Polsce mamy parędziesiąt klasycznych sanktuariów kalwaryjskich, czyli zespołów kaplic lub kościołów rozrzuconych na pagórkowatym terenie. Nie umniejszając roli i znaczenia innych, wydaje się, że najsłynniejszą i nader okazałą jest kalwaria, której budowę z początkiem XVII w. zainicjował Mikołaj Zebrzydowski, a później kontynuowała jego familia... Kalwaria, a jakże, Zebrzydowska, na początku zwana Kalwarią Męki Pańskiej, (od tych sanktuariów wzięły nazwę miejscowości, a nie odwrotnie), to sanktuarium, którego budowa – od pierwszego kościółka na wzgórzu Żar, po Bazylikę Matki Boskiej Anielskiej), trwała prawie 100 lat. Dziś to nie tylko miejsce kultu maryjnego i pasyjnego, klasztor bernardynów, ale także światowej rangi zabytek, od 1999 r. wpisany na listę UNESCO. To 35 różnych obiektów – 24 Dróżek Pana Jezusa oraz 11 Dróżek Matki Bożej – w których znajdują się 42 stacje DK. Warto przynajmniej raz w życiu zobaczyć te cuda.

Ale i na przemysłowym Śląsku jest okazja, by zobaczyć, co prawda zbudowaną na równinie, ale niemałą kalwarię. W Katowicach franciszkanie zbudowali Kalwarię Panewnicką, zwaną też Śląską. Zajmuje ona 8 hektarów, porośniętych przez las zasadzony z początkiem XX w. Zaczęto ją budować zaraz po tym, gdy zbudowano kościół (dziś bazylikę) i klasztor OFM (braci franciszkanów mniejszych). Na początku były to stacje znaczone drewnianymi i metalowymi krzyżami. Stacje i kapliczki różańcowe (te ostatnie tworzą tzw. Kalwarię Różańcową) zbudowano na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Stąd też różny styl tych sakralnych obiektów. Wybudowano je (lub rozbudowano) w latach 1937–1984. Najstarszą z budowli Kalwarii Śląskiej jest kopia Groty Lourdzkiej (1904 r.). Długość drogi (od pierwszej do ostatniej stacji) to nieco ponad trzy kilometry. Różnica wzniesień nie jest wielka, wynosi ok. 25 m (od podejścia z miasta do klasztoru w Kalwarii Zebrzydowskiej, na kilkuset metrach, jest prawie 100 m różnicy poziomów). Tę kalwarię praktycznie każdy może przemierzyć bez większego wysiłki. Polecamy.

Każdemu życzymy, by mógł przejść po jerozolimskiej Via Dolorosa (Drodze Cierpienia), którą Jezus ciągnął krzyż swój ku Golgocie (z hebrajskiego: Czaszce). To, że wiele z punktów tej Drogi sprzed 2000 lat znajduje się w zupełnie innym miejscu, to już inna sprawa. Via Crucics, Droga Krzyżowa, Via Dolorosa sama w sobie jest symbolem i wcale nie musi być kreślona z kartograficzno-historyczną dokładnością.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki