Gwiazda kobiecej piłki o chorych fantazjach kibiców. Stanowcza reakcja, wiele złamanych serc fanów

2025-07-02 12:15

Alisha Lehmann to jedna z najbardziej rozpoznawalnych piłkarek na świecie. Gra jako skrzydłowa lub napastniczka, obecnie w Juventusie i w reprezentacji Szwajcarii. Dziś dla niej mecz szczególny, Helwetki rozpoczną rywalizację w Euro na własnej ziemi. W centrum uwagi jest oczywiście Lehmann, która od dawna nie narzeka na brak zainteresowania, o czym świadczą szalone wiadomości, jakie dostaje od fanów. Na gorące prośby jednak odpowiada wprost.

Alisha Lehmann

i

Autor: AP Photo/Martin Meissner

Dziś (2 lipca) rozpoczyna się długo wyczekiwane UEFA Women’s EURO 2025, organizowane w Szwajcarii. Impreza potrwa do 27 lipca, a Lehmann marzy się pewnie gra do samego końca. Gospodynie najpierw muszą zmierzyć się z presją związaną z pierwszym mecze. Szwajcarki zagrają mecz otwarcia przeciwko Norwegii – o 21:00 w bazylejskim St. Jakob-Park. Choć Lehmann do składu wchodziła z lekkim wahaniem – ze względu na kontuzję w maju i ograniczoną liczbę występów w Juventusie – trenerka Pia Sundhage ostatecznie powołała ją do kadry.

ZOBACZ TEŻ: Legia zapłaci fortunę za lot do Aktobe. Poznaliśmy szczegóły, wszystko już zaplanowane

Miliony na instagramie

Alisha to nie tylko utalentowana zawodniczka – to prawdziwa marka w internecie. Na Instagramie śledzi ją blisko 17 mln osób, co czyni ją najpopularniejszą piłkarką kobiecą na świecie. Niektórzy krytykowali jej powołanie do kadry jako decyzję marketingową, a nie czysto sportową – w Juventusie często pozostawała na ławce, a w kadrze nie może się pochwalić równie imponującym dorobkiem bramkowym, jak inne napastniczki.

ZOBACZ TEŻ: Legendarny kadrowicz uderzył w PZPN. "Sytuacja jest żenująca, ale widać taka jest dziś nasza piłka"

Alisha Lehmann, jako jedna z najbardziej rozpoznawalnych piłkarek na świecie i ikona mediów społecznościowych, regularnie otrzymuje wiadomości od męskiej części fanów – często o charakterze osobistym lub nieodpowiednim. Jednym z powtarzających się tematów w tych wiadomościach są prośby, by założyła profil na portalu OnlyFans. Piłkarka wielokrotnie podkreślała, że mimo obecności w mediach i odważniejszych zdjęć na Instagramie, nie zamierza iść w tym kierunku. – Dostaje tysiące wiadomości, żebym założyła "OnlyFans". Ludzie przestańcie! Jestem piłkarką, codziennie trenuję, żeby być najlepsza. To mój zawód nie sprzedawanie swoich zdjęć w internecie. Cieszę się, że podobam się wielu mężczyznom ale nie będę na tym zarabiać, spełniając ich chore fantazję – powiedziała.

– Dostaje tysiące wiadomości, żebym założyła "OnlyFans". Ludzie przestańcie! Jestem piłkarką, codziennie trenuję, żeby być najlepsza. To mój zawód nie sprzedawanie swoich zdjęć w internecie. Cieszę się, że podobam się wielu mężczyznom ale nie będę na tym zarabiać, spełniając ich chore fantazję – Alisha Lehmann.

Super Sport SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki