Rosyjskie drony, które naruszyły w środę przestrzeń powietrzną Polski, to główny temat w naszym kraju. Choć sytuacja wydaje się być opanowana i nie odnotowano ofiar, tak wzmożony nalot na kraj członkowski NATO wzbudził wątpliwości co do dalszych zamiarów Władimira Putina. Nawet Donald Trump "nie jest zadowolony z tej sytuacji i ma nadzieję, że była to pomyłka".
Tak Donald Trump zareagował na incydent z dronami w Polsce. Szybka odpowiedź Radosława Sikorskiego
Jan Tomaszewski miażdży Putina. Stanowczo o rosyjskich dronach w Polsce
Nic dziwnego, że sytuacja z dronami wstrząsnęła Polską i w dużej mierze przysłoniła inne tematy, choćby te sportowe. Przemek Ofiara w cotygodniowym programie na żywo z Janem Tomaszewskim na kanale Super Express Sport nie mógł pominąć tego wątku, zwłaszcza że jeden z dronów odnaleziono w województwie łódzkim, w którym mieszka legendarny polski bramkarz.
- To jest tragedia dla tych ludzi, którzy dowiedzieli się później, że coś gdzieś spadło. Całe szczęście, że te drony nie były naładowane jakimiś środkami wybuchowymi. Cóż można powiedzieć? Moim zdaniem w dalszym ciągu jest próba sił między Putinem, który doprowadził kilka lat temu do ludobójstwa na Ukrainie, no i... Można się tylko modlić i apelować do naszych polityków, do polityków europejskich, do Donalda Trumpa, żeby jak najszybciej zakończyć ten konflikt - skomentował wstrząsający nalot 77-latek.
Rosyjskie drony nad Polską. Zmartwiony Zbigniew Boniek się nie certolił
- Nawet spanie w takiej atmosferze jest strachem i łatwo o panikę, która nikomu nie jest potrzebna. Mam nadzieję, że jak najszybciej dojdzie do jakiegoś konsensusu i ta wojna... Przepraszam, to ludobójstwo, bo to nie jest wojna, tylko ludobójstwo Putina. Oby zostało przerwane - zakończył Tomaszewski.
