Jan Tomaszewski - jak się czuje? Były bramkarz wraca do zdrowia
Informacja o tym, że Jan Tomaszewski trafił do szpitala, kilka miesięcy temu zmroziła kibiców piłkarskich. „Człowiek, który zatrzymał Anglię” miał zakrzep w pęcherzu. Ostatecznie okazało się, że niezbędna będzie dializa. Tomaszewski spędził w szpitalu w Łodzi niemalże tydzień, podczas którego przeszedł szczegółowe badania.
- Ból był okropny, nie do wytrzymania. Nie mogę nic jeść i pić, bo do dziś mam wodowstręt i jadłowstręt. Kilku lekarzy rozmawia nad tym, jakie leki mi przepisać, żeby problem wyeliminować – mówił nam wtedy Tomaszewski. Pobyt w lecznicy przypadł na czas wyborów prezydenckich, dlatego były bramkarz swój głos oddał na sali szpitalnej.
Od tego czasu pan Jan wrócił do zdrowia, wróciły też łączenia z „Super Expressem”. Kibice wciąż martwią się jednak o Tomaszewskiego. Jeden z widzów podczas łączenia na żywo zapytał, jak były piłkarz obecnie się czuje. Co odpowiedział Tomaszewski?
Plan Tomaszewskiego na reprezentację Polski: "Urban musi wprowadzić ZAMORDYZM"
- A dziękuję bardzo. Jak widać, dochodzę do siebie. Lekarze zrobili wszystko, żebym mógł z państwem rozmawiać. Przeszedłem przegląd techniczny, po którym dostałem szansę nie tylko na dogrywkę, ale i na obronę rzutów karnych – powiedział z wyraźnym uśmiechem Tomaszewski.
Kolejny pobyt Jana Tomaszewskiego w szpitalu
To był kolejny raz w ciągu ostatnich kilku miesięcy, kiedy Tomaszewski trafia do szpitala. 12 listopada był hospitalizowany z powodu zbyt wysokiego ciśnienia krwi. - W szpitalu dali mi leki i kroplówkę. Po południu planuję wrócić do domu – mówił wówczas Tomaszewski.
Tym razem zanosiło się niestety na to, że pobyt w szpitalu będzie dłuższy, ale na szczęście skończyło się na tygodniu. - Pragnę poprosić widzów, którzy oglądają moje komentarze w „Super Expressie”, żeby trzymali za mnie kciuki w tym trudnym czasie – podkreślał Tomaszewski.
Jan Tomaszewski przeszedł operację. Nowe informacje w sprawie legendarnego bramkarza reprezentacji