Kebab od Lukasa Podolskiego w Zabrzu. Tyle kosztuje "bomba mięsno-warzywna". Pojechałem to sprawdzić

2025-10-17 11:25

Lukas Podolski otworzył swoją słynną kebabownię w Zabrzu. Postanowiłem sprawdzić, czy jego Mangal Döner smakuje równie dobrze, co ten, który jadłem kebabowni Podolskiego w Berlinie. Jaka jest cena, co znajdziemy w środku i czy warto wybrać się na "bombę mięsno-warzywną" od słynnego piłkarza? Przy okazji meczu reprezentacji pojechałem na miejsce, by to osobiście przetestować.

  • Słynny piłkarz Lukas Podolski otworzył w Zabrzu swój lokal z kebabem Mangal Döner, wzbudzając ciekawość smakoszy.
  • Sprawdzono jakość i cenę kebaba, który zawierał obfitość mięsa, świeżych warzyw oraz unikalne dodatki.
  • Czy "bomba mięsno-warzywna" od "Poldiego" spełniła oczekiwania i czym zaskoczyła recenzenta? Przeczytaj pełną recenzję, aby poznać werdykt!

Mangal Döner w Zabrzu. Cena i pierwsze wrażenia

Wizyta w Zabrzu przy okazji meczu reprezentacji Polski była doskonałą okazją, by odwiedzić lokal otwarty przez Lukasa Podolskiego. Nie wierzyłem oczywiście, że to sam "Poldi" przygotuje mi posiłek, ale ciekawość zwyciężyła. Na miejscu zaskoczyła mnie szybkość obsługi – na swojego kebaba czekałem niecałą minutę.

Przeczytaj także: Lukas Podolski zagrał dla Polski. A potem wypalił o Niemcach i Polakach! "Powinni się obudzić"

Za mieszane mięso z mieszanym sosem, podane na drewnianej tacy, zapłaciłem 29 zł. To dość standardowa cena, a biorąc pod uwagę markę, jaką firmuje to miejsce, nie wydaje się wygórowana. Delikatny minus za plastikowe sztućce, ale przy tej cenie nie ma co narzekać. Najważniejsze było to, co znalazło się na tacy.

Co kryje w środku kebab od Podolskiego?

Zacząłem od mięsa. Kurczak okazał się dobrze przyprawiony i lekko ostrawy, co było zasługą ostrego sosu. Drugi rodzaj mięsa był nieco chłodny, ale to mogła być moja wina, bo chwilę zwlekałem ze zjedzeniem. Mimo to było dobrze przypieczone, delikatne i dosłownie rozpływało się w ustach. Porcja mięsa była naprawdę solidna.

Tym, co wyróżnia ten kebab, jest bogactwo warzyw. Pod mięsną pierzynką znalazłem mnóstwo świeżych dodatków. Oczywiście nie mogło zabraknąć cebuli, której było pod korek. Czułem się jednak jak poszukiwacz skarbów, gdy w środku odkryłem... rzodkiewkę. Nigdy wcześniej nie spotkałem jej w kebabie, a jej chrupkość była sympatycznym urozmaiceniem.

Zobacz też: Lukas Podolski zagra w reprezentacji Polski! Wielka niespodzianka dla wszystkich

Sama bułka, podobnie jak ta, którą pamiętam z Berlina, była lekko "gąbczasta", ale jednocześnie świeża i smaczna. Bez problemu dało się ją pogryźć. Całość dopełniały dwa sosy: ostry i łagodny, przypominający tzatziki z koperkiem.

Werdykt. Czy warto zjeść u "Poldiego"?

Podsumowując, kebab u Lukasa Podolskiego to prawdziwa "piękna bomba mięsno-warzywna". Porcja jest duża, sycąca i zdecydowanie warta swojej ceny. Duża ilość mięsa i różnorodność świeżych warzyw sprawiają, że to naprawdę smaczny posiłek. Jako zwykły zjadacz, który na dodatek był głodny po kilkugodzinnej podróży, byłem w pełni zadowolony. Jeśli będziecie w Zabrzu, zdecydowanie polecam wpaść i spróbować.

Na koniec małe ostrzeżenie: jeśli nie jesteście fanami ostrych smaków, uważajcie na ostry sos. Na początku wydawał się łagodny, ale pod koniec palił tak, że aż łzy leciały z oczu. Dla miłośników pikanterii będzie to jednak strzał w dziesiątkę.

TEST KEBABA ŁUKASZA PODOLSKIEGO W ZABRZU | Futbologia
QUIZ. Czy naprawdę wiesz wszystko o rodzinie Lewandowskich? W tym quizie schody zaczynają się od 7 pytania!
Pytanie 1 z 10
Jak ma na imię mama Roberta Lewandowskiego?
Super Sport SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki