Kulisy tajnej imprezy po zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego na prezydenta Polski. Dostał wyjątkowy prezent od ludzi boksu

2025-08-12 5:11

Karol Nawrocki w środę został zaprzysiężony na Prezydenta RP. Uroczystości trwały cały dzień, a zakończyły się zamkniętą imprezą dla najbliższych przyjaciół i znajomych nowej głowy państwa. Wśród zaproszonych gości na wieczornym spotkaniu pojawili się promotor boksu Krystian Każyszka i mistrz Polski wagi ciężkiej Kacper Meyna, którzy wręczyli prezydentowi wyjątkowy prezent. Jaki?

Każyszka, szef grupy Rocky Boxing Promotion i Meyna, który w swoim CV ma wygrane m.in. z Adamem Kownackim i Mariuszem Wachem, znają się z Nawrockim blisko siedem lat. Przyszły prezydent widział spod ringu większość pojedynków Meyny, w tym kwietniowe zwycięstwo z Wachem w Sopocie.

Tak zaczęła się przyjaźń Karola Nawrockiego z Krystianem Każyszką i Kacprem Meyną

- Kacper jest pupilem prezydenta. Kilka lat temu do Karola, który był wtedy dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, dotarły informacje, że jest taki ktoś jak Meyna, który boksuje, interesuje się wojskiem, jest wielkim patriotą oraz aktywnie uczestniczy w zebraniach Stowarzyszenia im. Tajnej Organizacji Wojskowej "Gryf Pomorski". Dostałem telefon z zaproszeniem na spotkanie, pojawiłem się na nim z Kacprem i tak zaczęła się nasza wspólna znajomość z Karolem, która trwa do dziś - zdradził nam Każyszka.

Nawrocki nie tylko gości na walkach Meyny, ale w grudniu zeszłego roku pojawił się na przysiędze żołnierskiej kolegi z ringu w Centrum Szkolenia Logistyki w Grupie (woj. kujawsko-pomorskie).

- Znamy się siedem lat. Trenowaliśmy razem, nawet wyciskaliśmy ciężary na klatkę. Kto był lepszy? To niech już Karol powie, on na pewno pamięta (śmiech). Delikatnie też sparowaliśmy, ale to było bardziej w formie zabawy. Karol to w porządku kolega, przyjaciel. Jako przedstawiciel IPN-u bardzo pomagał dzieciom z zakładów poprawczych. Dawał im możliwość wyjechania, potrenowania z zawodnikami, dzięki niemu dostawali przepustki i mogli chociaż na chwilę zaznać życia codziennego. Zawsze powtarzał, że nie można ich skreślać - powiedział nam Meyna.

Ludzie boksu na tajnej imprezie po zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego. Prezydent dostał obraz cenionego artysty

Każyszka i Meyna na wieczornej imprezie zorganizowanej dla najbliższych znajomych Nawrockiego, wręczyli prezydentowi wyjątkowy prezent - duży obraz z podobizną głowy państwa autorstwa cenionego artysty Krzysztofa Paciorka ("Make Boxing Art" by Krzysztof Paciorek, Krystian Każyszka, Klaudiusz Golos), którego dzieła o tematyce pięściarskiej robią furorę na całym świecie.

Obraz i zdjęcia prezydenta Nawrockiego z bokserami zobaczysz w galerii poniżej

Dalszą część tekstu znajdziesz pod galerią.

- Cały ten dzień to było dla mnie wielkie przeżycie. Rozpiera mnie duma, że mogłem z bliska towarzyszyć Karolowi w tak ważnym dla niego dniu. A już największym zaszczytem było dla mnie to, że zostałem zaproszony na ten wieczorny event, na którym pojawili się tylko jego najbliżsi przyjaciele i znajomi. Karol obiecał, że zjawi się u mnie na jednej z najbliższych gal, na której walczyć będzie Kacper, musimy tylko zgrać terminy. Tego jeszcze nie było, by prezydent kraju przyjechał na galę boksu - dodał Każyszka.

Na zaprzysiężeniu Nawrockiego bokserska delegacja była jednak znacznie liczniejsza. W uroczystościach udział wzięli także Krzysztof Głowacki, czyli były mistrz świata w wadze junior ciężkiej oraz Wojciech Bartnik, czyli ostatni męski medalista olimpijski w boksie. - Fajnie, że prezydentem został sportowiec z krwi i kości. Widziałem kilka filmików z panem Nawrockim i muszę powiedzieć, że bije naprawdę mocno - zakończył Głowacki.

QUIZ. Legendy boksu. Nie znać tych pięściarzy to WSTYD!
Pytanie 1 z 10
Kawałek ucha swojemu rywalowi odgryzł...
Kacper Meyna po wygranej z Mariuszem Wachem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki