Tak Francuzi rozpoczęli zgrupowanie
Potem "Trójkolorowi" wskakują w sportowe dresy, ale zawsze mają ten swój jeden moment, by się pokazać. Kto tym razem zaskoczył najbardziej? Chyba Hugo Ekitike. Piłkarz Liverpoolu pojawił się z torbą marki Martin Rose. Wygląda jak zwykła papierowa siatka na zakupy, a tymczasem trzeba za nią zapłacić ponad dwa tysiące złotych. Ibrahima Konate również na zgrupowanie dotarł z Liverpoolu, zapewne razem z Ekitike, ale postawił na klasyczny ubiór.
Kogo jeszcze wyróżniliśmy w naszej galerii? Jules Kounde z Barcelony zabrał pstrokaty sweter, Malo Gusto (na co dzień niebieskie barwy Chelsea), brązowy dres z ozdobami, a Kylian Mbappe pojawił się w kolorach jesieni. Stonowana kurtka, ale szałowe spodnie w stylu lat 90. Naszą uwagę zwrócił jeszcze Eduardo Camavinga. Postawił na szerokie spodnie, ponoć w stylu japońskim, do tego czarna torebka Hermesa... Nie obiecujemy jednak, że to na pewno Hermes.
ZOBACZ TEŻ: Robert Lewandowski haruje na kadrze, a Anna Lewandowska pozamiatała! Koniec wymówek
Może wyglądają ekstrawagancko, ale na boisku trzymają się dobrych tradycji zdobywania bramek. Najbliższa szansa w piątkowym meczu eliminacji do przyszłorocznego mundialu z Azerbejdżanem. Po dwóch dotychczasowych spotkaniach w grupie D mają na koncie komplet punktów (wygrane 2:1 z Islandią w Paryżu i 2:0 z Ukrainą we Wrocławiu). Po rywalizacji z Azerami w paryskim Parku Książąt zapewne będą mieć i dziewięć punktów. W poniedziałek czeka ich za to najciekawsza wycieczka tych eliminacji, a więc mecz w Rejkiawiku z Islandią.
ZOBACZ TEŻ: Kamil Grosicki nie miał zamiaru tego ukrywać! Wprost o rozmowie z Robertem Lewandowskim