Legenda piłki nożnej zostawiła po sobie gigantyczne długi! Rodzina wyprzedaje co może, by je spłacić

2025-11-12 4:15

Śmierć Svena-Gorana Erikssona w sierpniu 2024 roku wstrząsnęła światem piłki nożnej. Co prawda nie była ona zaskoczeniem, bo Szwed o swojej chorobie wiedział od dawna i nie bał się o niej mówić, ale właśnie to, jak niemal publicznie odliczał on swoje ostatnie dni, było w tym wszystkim przejmujące. Ale po śmierci Eriksson zostawił za sobą nie tylko wielką trenerską spuściznę, ale przede wszystkim wielomilionowe długi swojej rodzinie.

Sven-Göran Eriksson zmarł na raka. „Dbajcie o siebie i swoje życie. Żegnajcie”

i

Autor: PHOTO/KAMRAN JEBREILI/ Associated Press Sven-Göran Eriksson zmarł na raka. „Dbajcie o siebie i swoje życie. Żegnajcie”

Eriksson zostawił po sobie wielkie długi. Teraz pod młotek poszła jego luksusowa posiadłość

Sven-Goran Eriksson nie był wybitnym piłkarzem – najdłużej grał w IF Torsby, a następnie reprezentował barwy: SK Sifhalla, KB Karlskoga i Vastra Frolunda, w który, zakończył karierę. Eriksson zdecydowanie bardziej odnalazł się w roli trenera i w trakcie swojej wieloletniej przygody z tym zawodem prowadził wiele mocnych europejskich klubów czy kadry narodowe. Pierwszym większym klubem, który prowadził, była Benfica, a później pracował też m.in. w Romie, Fiorentinie, Sampdorii, Lazio, Manchesterze City czy Leicester City. Jak selekcjoner natomiast pracował przez 5 lat w reprezentacji Anglii, później natomiast w Meksyku, Wybrzeżu Kości Słoniowej, a jego ostatnią pracą, zarówno w roli selekcjonera, jak i ogólnie, było prowadzenie reprezentacji Filipin w latach 2018-2019.

Media: Lewandowski poleciał do USA zamiast na zgrupowanie! Sensacyjny ruch napastnika

QUIZ. Złota Piłka. Co wiesz o tej prestiżowej nagrodzie? Ograbiono z niej Lewandowskiego!
Pytanie 1 z 12
Na rozgrzewkę bez szaleństw, żebyście kontuzji od razu nie złapali! Kto wygrał ostatnią edycję tego plebiscytu?

W ostatnich latach o Erikssonie znów zrobiło się głośno za sprawą choroby. Szwed nie ukrywał, że choruje na nowotwór – dokładnie raka trzustki – i otwarcie przyznawał, że zostało mu mało czasu, niemal odliczał dni do śmierci. Ta nadeszła 26 sierpnia 2024 roku, Eriksson miał wówczas 76 lat. Niestety, wielka kariera trenerska to nie wszystko, co po nim pozostało. Jako trener wielkich klubów i reprezentacji Szwed zarabiał miliony, ale jeszcze więcej stracił na nieudanych inwestycjach.

Taki obrazek Roberta Lewandowskiego zaszokuje kibiców. Kadrowicze się go bali?

Olaf Lubaszenko o Lewandowskim: "Za naszego życia taki już może się nie pojawić" [WYWIAD]

Po śmierci Erikssona wyszło na jaw, że jego rodzina zmagać się będzie musiała z ponad 8 milionami funtów zadłużenia! Szybko podjęto decyzję o wyprzedaży majątku, by jakkolwiek pokryć należności. Partnerka szkoleniowca Yaniseth Alcides i dzieci Lina oraz Johan wyprzedawali nawet pamiątki po karierze Szweda, a teraz pod młotek poszła luksusowa posiadłość nad jeziorem w Torsby. W 2002 roku trener kupił ją za 4,5 mln funtów, a teraz została ona sprzedana za... ledwie 400 tysięcy! Rodzina nie otrzyma z tego żadnej części, wszystko pójdzie na spłatę zadłużeń.

Reprezentacja Polski ma wielki problem! Lider obrony kontuzjowany, nie zagra z Holandią i Maltą

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki