- Reprezentacja Polski wygrała z Litwą w Kownie 2:0 po bramkach Sebastiana Szymańskiego i Roberta Lewandowskiego
- Policja w oficjalnym komunikacie poinformowała o pojedynczych incydentach związanych z meczem
- Przed meczem na murawę próbował wtargnąć kibic z polską flagą
- Litewskie służby zdradziły, ile promili alkoholu miał w wydychanym powietrzu
Litwa – Polska: Jest oficjalny komunikat policji
Niedzielny mecz Litwa – Polska w Kownie przebiegł spokojnie i bez poważniejszych incydentów – poinformowała w poniedziałek litewska policja. Porządek publiczny nie został zakłócony, a odnotowano jedynie kilka drobnych wykroczeń.
Według komunikatu policji, po spotkaniu kibice spokojnie się rozeszli, nie zgłoszono żadnych poważnych naruszeń. W dniu meczu funkcjonariusze odnotowali m.in. przypadek niezapłacenia w sklepie za alkohol, interweniowali wobec mężczyzny z urazem głowy, który – jak twierdził – sam upadł.
Polska pojedzie na mundial? Scenariusze awansu na mistrzostwa świata 2026
Kibic wtargnął na boisko. Ile miał promili w wydychanym powietrzu?
Przed spotkaniem jeden z kibiców wtargnął na murawę, mając 2,6 promila alkoholu w organizmie. Inny zasłabł i został wyniesiony przez służby medyczne. Policja odnotowała również pojedyncze zgłoszenie dotyczące hałasu w hotelu.
Do Kowna przyjechało kilka tysięcy polskich kibiców. Bezpieczeństwa na stadionie i w mieście pilnowała policja, żandarmeria wojskowa oraz członkowie Związku Strzelców. Kibice z Polski byli oddzieleni na trybunach, a przy wejściu na stadion obowiązywała kontrola tożsamości i biletów.
Spotkanie eliminacji mistrzostw świata zakończyło się zwycięstwem Polski 2:0. Biało-czerwoni praktycznie zapewnili sobie udział w barażach, a Litwa straciła szanse na awans.
