Mariusza Pudzianowskiego w tej sytuacji aż zbiera na wymioty. Były strongman powiedział o tym wprost

2025-10-03 22:05

W ostatnim czasie było bardzo głośno o dalszej karierze Mariusza Pudzianowskiego w sportach walki. Mimo to, nadal może liczyć na swoich wiernych fanów, którzy go wspierają przy każdej decyzji dotyczącej jego przyszłości w MMA. Były strongman często udziela się w mediach społecznościowych. Jego relacja opierają się przede wszystkim na jego codziennej rutynie, czyli treningach na siłowni czy na macie. "Pudzian" pokazał, że jest taki sam, jak inny i też ma gorsze dni, w których po prostu mu się nie chce wykonywać danych ćwiczeń.

Mariusz Pudzianowski vs Eddie Hall

i

Autor: Materiały prasowe KSW/ Materiały prasowe Mariusz Pudzianowski vs Eddie Hall

Ciężki okres Mariusza Pudzianowskiego

Były strongman przez wiele lat przyciągał publikę do jednej z największej federacji na całym świecie - KSW. Mariusz Pudzianowski w swojej pierwszej walce zmierzył się z Marcinem Najmanem, którego zdeklasował już na początku pierwszej rundy. Do tej pory zwyciężył aż 17 walk, natomiast w 10 z nich musiał uznać wyższość rywali.

Dyrektor sportowy KSW krytycznie o Pudzianie po walce

W ostatniej walce Pudzianowski nie pokazał się z najlepszej strony w ostatniej swojej walce z Eddiem Hallem. Angielski strongman szybko przejął inicjatywę w tym starciu i pojedynek zakończył się po 30 sekundach. Krytycznych słów w jego stronę nie szczędził tuż po walce Wojsław Rysiewski na kanale youtube'owym "MMA - bądź na bieżąco".

Czy widziałeś, żeby na przykład Mamed kiedyś klepał ciosy albo Michał Materla? Lub Adrian Bartosiński? Prawdziwi fighterzy nie klepią ciosów, taka jest prawda - zaznaczył wówczas dyrektor KSW.

Super Sport SE Google News

Mariusz Pudzianowski nie przerywa treningu! Nie ukrywa trudnych momentów

Nic nie wiadomo na temat powrotu Pudzianowskiego do klatki KSW. Mimo to, 48-latek nie przerywa swojej rutyny, czyli codziennego treningu, który utrzymuje jego imponującą formę. "Pudzian" często dzieli się nagraniami ze swoimi fanami, a większość jego relacji jest powiązana z siłownią, gdzie zawodnik KSW czuje się najlepiej.

Tym razem Pudzianowski pokazał fanom, że nie jest robotem i także ma momenty, w których po prostu nie chce się trenować. Robiąc ćwiczenia na brzuch podpisał nagranie wymownymi słowami.

Momentami nie chce mi się!!! Ale zrobię jakoś!!! Chwilami robię. Ale wracam i dalej męczęnapisał dołączając wymiotujący emotikon.

Mariusz Pudzianowski

i

Autor: Instagram/Mariusz Pudzianowski/ Instagram

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki