Mariusz Pudzianowski ma tego na ścianie od groma. Fani nie wytrzymali, musieli zapytać
Mariusz Pudzianowski powoli zbliża się do końca kariery w MMA. Pudzian jest coraz starszy i choć pozostaje w świetnej formie fizycznej, to nie ma szans, żeby lata ciężkich treningów do zawodów strongman, a później treningów w MMA i samych walk, nie odcisnęły piętna na jego ciele. Dobitnie pokazała to porażka z Eddiem Hallem, młodszym sporo od Pudzianowskiego, który potrafił zdominować „Pudziana” mimo dużo mniejszego doświadczenia w klatce. Niewykluczone, że Pudzianowski pójdzie jeszcze do FAME MMA, obijać za grube pieniądze influenserów chcących zmierzyć się z chodzącą legendą polskiego sportu, ale tego też nie da się robić w nieskończoność.
Jednak nawet jeśli Mariusz Pudzianowski w perspektywie kilku najbliższych lat odwiesi rękawice do MMA na kołek, to raczej nie ma co się spodziewać, że przestanie trenować w ogóle. Po jego stylu życia widać, że nawyki treningowe są dla niego jak oddychanie – czymś naturalnym. „Pudzian” bardzo regularnie udostępnia na swoich profilach w mediach społecznościowych kolejne zdjęcia i nagrania z ćwiczeń i często zwraca się z motywacją do swoich fanów, by również dbali o siebie regularnie.
Mariusz Pudzianowski pokazał wideo z wypadku. Żółte lamborghini rozbite! „A takie ładne było”
Niejednokrotnie materiały publikowane przez Mariusza Pudzianowskiego pochodzą z jego prywatnej siłowni, którą zorganizował w swoim domu. Do tej pory jednak zdaje się, że fanom umykał jeden ze szczegółów z nią związanych. Na najnowszych filmach publikowanych przez Mariusza Pudzianowskiego widać, że jedna ze ścian siłowni jest... cała w kalendarzach. Co ciekawe, najczęściej są to kalendarze... z samym Pudzianowskim, a łącznie z różnych nagrań można ich naliczyć co najmniej 5 powieszonych blisko siebie. Fani w końcu nie wytrzymali i zaczęli pytać o to w komentarzach. „Mario po co Ci tyle kalendarzy?”, „Chłopie, jak dużo kalendarzy potrzebujesz?” - pytali fani. Niestety, na żadne z tych pytań Mariusz Pudzianowski nie odpowiedział, ale niewykluczone, że ten wątek jeszcze wróci w kolejnych materiałach i w końcu poznamy odpowiedź.
i