Nawet Iga Świątek reaguje na aferę z czapką Kamila Majchrzaka! Nawiązanie na konferencji było oczywiste

2025-09-02 8:26

Iga Świątek awansowała do ćwierćfinału US Open 2025 po wygranej z Jekateriną Aleksandrową 6:3, 6:1. Po spotkaniu Polka wzięła udział w tradycyjnej konferencji prasowej, na której odpowiadała na pytania od dziennikarzy. W pewnej chwili najlepsza polska tenisistka... nawiązała do sytuacji, w której dorosły mężczyzna przywłaszczył sobie czapkę Kamila Majchrzaka.

Iga Świątek na konferencji

i

Autor: US Open/ Youtube Iga Świątek na konferencji

Iga Świątek reaguje na aferę z czapką Majchrzaka! Jasne słowa na konferencji

Iga Świątek znów pokazała się z bardzo dobrej strony. Po stosunkowo trudnych i dość szalonych starciach z Suzane Lamens i Anną Kalinską, polska tenisistka wróciła do dominacji na korcie. Jeszcze na początku pierwszego seta wydawało się, że mecz z Aleksandrową może być bardzo zacięty – Polka zaczęła od przełamania rywalki, ale po chwili sama straciła podanie. W dalszej części seta Świątek już zachowała pełną koncentrację i ostatecznie wygrała 6:3. W drugiej partii z Rosjanki nie było już co zbierać – Iga grała precyzyjnie, za to rywalka nie potrafiła dźwignąć presji i często się myliła, co sprawiło, że ugrała tylko jednego gema.

Iga Świątek poznała rywalkę w ćwierćfinale US Open! Będzie wielki rewanż za straszny pogrom!

Po meczu Iga Świątek wzięła udział w konferencji prasowej. W pewnej chwili usłyszała dość nietypowe pytanie o to, czy nie dziwi jej, że fani chcą od niej przepocony ręcznik. Okazuje się, że to zachowanie nie zraża Polki, ale przeszkadza jej co innego. – Czasami to dziwne, gdy próbuję dać coś dziecku, a dorosły to łapie. Wtedy staram się zareagować, bo to nie powinno tak wyglądać – powiedziała Iga Świątek. Trudno nie upatrywać w tym nawiązania do tego, co wydarzyło się na US Open kilka dni temu.

Naomi Osaka ograła Coco Gauff! Tomasz Wiktorowski ma patent na Amerykankę!

Super Sport SE Google News

Podczas rozdawania autografów po wygranym meczu z Karenem Chaczanowem Kamil Majchrzak chciał przekazać swoją czapkę małemu chłopcu. Gdy wyciągnął rękę z czapką, to odwrócił się na chwilę w drugą stronę i nie widział, że czapkę szybko złapał dorosły mężczyzna! Nagranie z tego zdarzenia miało milionowe wyświetlenia, a pisała o tym nie tylko polska, ale i światowa prasa! Co ciekawe, mężczyznę szybko namierzono i okazało się, że to szef polskiej firmy Drogbruk, Piotr Szczerek. Przedsiębiorca po kilku dniach wydał oświadczenie, w którym przeprosił za swoje zachowanie i zapewnił o braku złych intencji, choć nie wszyscy mu w to uwierzyli.

Znowu sceny na konferencji Igi Świątek! Nie wytrzymała po pytaniu dziennikarza na US Open

Iga Świątek w 4. rundzie US Open!
SuperSport
WSTYD! Lewandowski i Borek piszą do prezydenta | SuperSport

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki