Nie do pomyślenia co musiał zrobić gwiazdor reprezentacji Polski! Wybrał to bez zawahania

2025-10-09 8:20

Drużyna FC Porto od niedawna opiera swoją defensywę na dwóch Polakach. Do Jana Bednarka dołączył Jakub Kiwior, co więcej obaj reprezentanci Polski radzą sobie bardzo dobrze w lidze portugalskiej, co potwierdzają wyniki. 25-latek nie mógł liczyć na taryfę ulgową i po zwycięstwie w Lidze Europy musiał... zaśpiewać jeden z utworów przed całym zespołem! Obrońca w rozmowie z "TVP Sport" zdradził, na jaki utwór postawił. Nieoczywisty wybór!

Jakub Kiwior

i

Autor: Alex Marcinowski Jakub Kiwior

Wyszedł na scenę i się zaczęło!

Jakub Kiwior na zasadzie wypożyczenia z obowiązkiem wykupu dołączył do portugalskiego FC Porto. Obrońca jeszcze nie tak dawno bronił barw Arsenalu, gdzie był cenionym graczem i do ostatniego momentu walczył o transfer do Portugalii, o czym powiedział w rozmowie z "TVP Sport".

- Losy transferu ważyły się do ostatniego momentu. Trener Mikel Arteta nie chciał mnie puścić do Portugalii, dlatego ani przez sekundę pobytu w Arsenalu nie czułem się niechciany, ani nie miałem prawa czuć się stamtąd wypychany. Decyzja o odejściu należała wyłącznie do mnie. Chciałem być podstawowym zawodnikiem, a przy Gabrielu oraz Salibie szanse na to nie były duże - tłumaczył.

Super Sport SE Google News

Jakub Kiwior nie wahał się ani chwili! Postawił na utwór ze "Świata według Kiepskich"

Na Kiwiora w nowym klubie oprócz nowych wyzwań czekał także... chrzest! Obrońca zdradził, że jest bardzo zadowolony z atmosfery w FC Porto, a także wyznał, jaki wybrał utwór, który zaśpiewał przed całym zespołem!

- Trafiliśmy do znakomitej szatni, pomagają nam z każdej strony. Po miesiącu czuję się, jakbym był tam od lat, choć wcześniej nikogo, oprócz Janka, nie znałem - zaznaczył defensor.

Nowi gracze mieli zaśpiewać przed całym zespołem. Wybrałem utwór rozpoczynający serial "Świat według Kiepskich". Wyszedłem na scenę i zacząłem całe show, Janek pomógł i jakoś poszło - powiedział Kiwior.

Warto zaznaczyć, że 25-latek zagrał w pięciu spotkaniach i w każdym z nich spędził na murawie 90 minut.

Para defensorów z Porto będzie miała okazję udowodnić swoją skuteczność w najbliższych meczach reprezentacji Polski. Biało-czerwoni najpierw rozegrają spotkanie towarzyskie z Nową Zelandią, a trzy dni później powalczą o punkty w eliminacjach mistrzostw świata z Litwą.

Jan Tomaszewski komentuje powołania Jana Urbana

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki