Wiele osób o wspomnianej historii Artura i Ani dowie się po obejrzeniu filmu, ale pierwszy raz cała sytuacja została opisana szczegółowo w książce "Zawsze ten sam", czyli biografii Szpilki napisanej przez niego samego i Huberta Kęskę.
Przerażające co spotkało Artura Szpilkę! "Wybiegłem stamtąd z płaczem"
Tata Szpilki popełnił samobójstwo, gdy Artur miał trzy lata. "Szpila" szybko musiał więc dorosnąć i jako jedyny mężczyzna w domu wziąć pod opiekę siostry. Powtarzał im na każdym roku, że muszą być twarde, że nigdy niczego nie dostaną za darmo, że nigdy - bez względu na to, co się będzie działo - nie mogą się poddać. W dzieciństwie motywowanie sióstr przez Szpilkę przybierało różne, czasami bardzo brutalne formy.
Artur Szpilka wysłał siostrę na solówkę! "Chłopak z Bieżanowa masakrował mu siostrę, wyglądało to na egzekucję"
Przerażające wyznanie Artura Szpilki przyprawia o ciarki. Słyszał w nocy demoniczne głosy
"Ania biegała, robiła pompki, stała na bramce i... walczyła z chłopakami. Gdy byli w Bieżanowie u babci, dała się namówić na solówkę z miejscowym urwisem. Z Artkiem bili się od zawsze, więc nie czuła strachu. Mimo że gość był większy, starszy i był na swoim terytorium. "Słuchaj, moja siostra chce się bić. Nie wygrasz z moją siostrą". Za ustawianie takich pojedynków odpowiadał brat. Artek wystawił swoją siostrę, bardzo w nią wierząc: "Ania, jesteś najlepsza. Zobaczysz, będzie super". Super nie było. Chłopak z Bieżanowa szybko powalił jego siostrę. Leżał na niej i okładał pięściami. "Walczymy do końca! – krzyczał Artur. – Nie poddawaj się, to jest najważniejsze, rozumiesz?". Starszy brat chciał wesprzeć duchowo siostrę, mimo że w środku cały się gotował. Z nosa Ani buchnęła krew, ale wciąż była w walce. Wkroczyłby, lecz nie pozwalał mu na to honor. Chłopak z Bieżanowa masakrował mu siostrę, wyglądało to na egzekucję. Ania – drobna dziewczynka, która cierpiała na anemię, leżała ledwo przytomna na ziemi. Ale nie chciała się poddać. (...) Artur położył głowę przy siostrze i ze łzami w oczach szeptał: "Możesz przegrać, ale nie możesz się poddać". "Ania, pamiętaj. Możesz umrzeć, ale nie możesz się poddać!" - czytamy w książce "Zawsze ten sam".
Artur Szpilka chciał nauczyć siostrę, że trzeba walczyć do końca. "Nie można się w życiu poddać. Tak jak poddał się ich tata"
Chłopak w końcu przestać bić, a gdy rodzeństwo wracało do domu, "Szpila" przepraszał siostrę.
"Chciał jednak dobrze – chciał nauczyć siostrę, że nie wolno odpuszczać. Że trzeba być silnym i zawsze walczyć do końca. Chciał, aby wzięła to sobie do serca na zawsze. Żeby zapamiętała, że choćby nie wiem co, nie można się w życiu poddać. Tak jak poddał się ich tata".
*** Fragmenty z książki "Zawsze ten sam" użyczone przez autora Huberta Kęskę ***
Serce pęka, przez co musiał przejść Artur Szpilka. Rozdzielili go od sióstr! Rodzinne piekło