Był rok 2007. Do Pałacu Buckingham na popołudniową herbatkę zostali zaproszeni piłkarze Arsenalu. To był ostatni sezon w barwach Kanonierów w wykonaniu Thierry’ego Henry’ego (potem wrócił na moment na początku 2012 roku). Wydarzenie jako jeden z pierwszych przypomniał Theo Wallcott, obecnie piłkarz Southampton, a wtedy ledwie nastoletni skrzydłowy klubu z północnego Londynu.
- Poszliśmy do domu królowej, a Thierry Henry mówił do mnie: Emmanuelu, tylko nie zrób nic głupiego – wspominał Emmanuel Eboue. Piłkarz z Wybrzeża Kości Słoniowej jednak nie byłby sobą, gdyby nie dał się zapamiętać Królowej. Elżbiecie II zaoferował… opiekę nad psami. Brzmiało to mniej więcej tak:
- Proszę Pani..
- Jak się masz? – odpowiedziała Królowa
- Dobrze, ale nie chcę już być piłkarzem. Chcę się opiekować Pani psami. Chcę wyprowadzać na spacery, myć, karmić. Chcę być ich opiekunem – odpowiedział Eboue.
Piłkarz po latach wspomina, że wprawił Królową w śmiech, a śmiał się również książę Filip.
Thierry Henry skrupulatnie przedstawił wcześniej Elżbiecie II całą drużynę, każdy mógł uścisnąć dłoń Królowej. Załapał się nawet Julio Baptista, który dopiero co był wypożyczony do Arsenalu z Realu Madryt.
Śmierć Królowej Elżbiety II opłakuje cała Wielka Brytania, ale także pogrąża się w żałobie świat wyspiarskiego sportu. Dwie najbliższe kolejki Premier League oraz Championship zostały odwołane.
Transferowy rekord za trenera. Kosztował więcej niż Nagelsmann, szokująca kwota!
Podcasty
Playlisty tematyczne
