Uniewinniony po 839 dniach w więzieniu. Legenda Barcelony zapłaciła najwyższą cenę

2025-09-24 9:38

Sąd uniewinnił Daniego Alvesa. Legendarny obrońca, który wcześniej usłyszał wyrok 4,5 roku więzienia za gwałt, został całkowicie oczyszczony z zarzutów.

Alves, uznawany za jednego z najwybitniejszych bocznych obrońców w historii i (nieaktualnego już) rekordzistę pod względem liczby zdobytych trofeów (43), był znany z ofensywnego stylu gry. Jednak oskarżenia o napaść seksualną zniszczyły jego dotychczasowy wizerunek.

Upadek kariery i życia prywatnego

Po postawieniu zarzutów piłkarz stracił niemal wszystko – od majątku szacowanego na 60 milionów dolarów, po rodzinę. Do zdarzenia miało dojść w toalecie jednego z barcelońskich klubów nocnych, a Alves spędził 14 miesięcy w zakładzie karnym Brians 2. Firmy sponsorskie, w tym Puma, zerwały kontrakty, co przyniosło mu wielomilionowe straty. Dodatkowo pojawiły się procesy cywilne, m.in. ze strony UNAM Pumas, które domagało się 2,2 mln dolarów odszkodowania. Rozpadło się także jego małżeństwo z Joaną Sanz, zakończone pozwem rozwodowym w 2024 roku.

ZOBACZ TEŻ: Hiszpanie zszokowani po gali Złotej Piłki! Wskazali miejsce Roberta Lewandowskiego. "To jest coraz mniej jasne"

Jan Tomaszewski: Robert Lewandowski powinien odejść do Arabii Saudyjskiej!

W lutym 2024 roku, w oparciu o surowe przepisy hiszpańskiego prawa dotyczące zgody seksualnej oraz głównie na podstawie zeznań domniemanej ofiary, Alves został skazany na 4,5 roku więzienia oraz zobowiązany do wypłaty 150 tys. euro rekompensaty (częściowo pokrytej przez jego bliskich, w tym rodzinę Neymara). Pomimo zapewnień o niewinności, wniósł apelację.

28 marca 2025 roku Sąd Najwyższy Katalonii jednogłośnie uchylił wyrok, wskazując na braki w materiale dowodowym, sprzeczności w relacji kobiety oraz brak potwierdzenia winy zawodnika. Po 839 dniach spędzonych za kratami Alves odzyskał wolność. Oskarżająca go kobieta zachowała anonimowość i nie postawiono jej zarzutów za bezpodstawne oskarżenie.

ZOBACZ TEŻ: To u niego Novak Djoković zaczynał karierę. Legenda tenisa nie żyje, popisał się rekordowym wyczynem

Super Sport SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki