Sukces Fręch. Polka wyeliminowała legendę
To były fantastyczne chwile dla polskiej tenisistki! W II rundzie turnieju WTA w Waszyngtonie Fręch spotkała się z Williams, która jest multimedalistką igrzysk olimpijskich - przywoziła złoto z Sydney, Pekinu i Londynu. Spotkanie było wyrównane tylko na samym początku obu setów. Im dłużej trwało, tym bardziej zarysowywała się przewaga zawodniczki z Łodzi. Ostatecznie pokonała ona 45-latkę 6:2, 6:2 i otworzyła sobie bramy do ćwierćfinału zmagań w stolicy Stanów Zjednoczonych. A to oznacza nie tylko sukces sportowy, ale i konkretną gratyfikację finansową.
Magdalena Fręch - zarobki w turnieju WTA Waszyngton
Jak możemy się dowiedzieć z oficjalnie opulibkowanej listy nagród dotyczącej turnieju w Waszyngtonie, samo zameldowanie się w ćwierćfinale imprezy w części żeńskiej jest wycenione na 37 530 dolarów, czyli niemal 150 tysięcy złotych. Tę kwotę Fręch już zarobiła, a zatem wiadomo, że opuści stolicę USA z solidną wypłatą. Na tym jednak Polka może się nie zatrzymać.
W 1/4 finału zmierzy się z reprezentantką Kazachstanu, Jeleną Rybakiną. Jeśli z nią wygra, obecność w półfinale wyceniona jest już na niemal dwukrotnie wyższą kwotę - 71 205 dolarów, co odpowiada niemal 285 tysiącom złotych. Jeszcze lepiej robi się oczywiście w finale. Srebrna medalistka imprezy w Waszyngtonie zainkasuje 121 880 dolarów (485 tysięcy złotych), zaś zwyciężczyni 197 570 dolarów (niespełna 790 tysięcy złotych).
Polska tenisistka mimo tego, że już osiągnęła dobry wynik, w dalszym ciągu pozostaje w grze o wysokie cele - zarówno sportowe, jak i finansowe. Z Rybakiną zmierzy się z piątku na sobotę czasu polskiego.
